[Misja Rangi D] Blazze

Blazze · 09-04-2016 20:26:51

*Czyli to może nie być przez kobietę*
- No dobrze, zajmę się tym. Proszę się nie martwić. - Powiedział Blazze przez zaciśnięte zęby i jak najszybciej stamtąd uciekł
*No to lecimy jeszcze raz*
Znów złożył znaki i posłał 5 pitoków na zwiady po całym mieście
-5k

Kyoraku · 09-04-2016 20:33:08

Blejz wysłał swoje lodowe twory, które zaczęły inwigilować ulice miasta. Niestety, nic nie był w stanie zlokalizować. Zauważył jednak pewną rzecz. Wszystkie koty, które do tej pory tłumnie szwendały się po mieście, nagle zniknęły. Zupełnie jakby wyparowały. Przy śmietnikach nie było ani jednego bezpańskiego zwierzęcia. To bardzo nienaturalna sprawa.

Blazze · 09-04-2016 20:45:19

Jeszcze przez chwilę polatał sobie tymi ptaszkami. Ponownie Inwigilował sobie ulice. Potem poleciał nad miejscówki blisko miasta.
O ile mu się nie udało postanowił przejść się samemu ulicami

Kyoraku · 09-04-2016 21:14:19

Tam również nie znalazł niczego. Wygląda na to, że tym razem nie tędy droga. Blazze musi wymyślić inny sposób na zlokalizowanie źródła problemu.
Cały czas miał przed oczami twarz zapłakanej kobiety. Nie trawił jej, jednak ten kotek był dla niej wszystkim. Czuł, że nie może jej zwieźć.

Blazze · 09-04-2016 21:24:03

W takim razie Blazze jeszcze chwile pochodził. Kiedy zobaczył że nic nie wskóra postanowił wrócić w okolice domu.
*Może te patusy coś wiedzą* Pomyślał i ruszył ich szukać

Kyoraku · 09-04-2016 21:26:48

Blazze zaczął szukać ziomeczków, którym dorzucił się do Specjala. Udał się w stronę tamtego sklepu, jednak był on w dość odległej części wioski. Czy to aby na pewno dobry trop? Może Genin powinien dokładniej przeanalizować sprawę i wykorzystać wskazówki, które już otrzymał. A może po prostu o nich zapomniał? No dawaj Blejziken.

Blazze · 09-04-2016 21:29:07

Blazze przemyślał chwilę sprawę i jednak zawrócił. Postanowił dopytać się sąsiadki co tu się dzieje. Być może ma ona jakieś wskazówki. Oprócz tego chłopak nie miał pojęcia gdzie szukać

Kyoraku · 09-04-2016 21:32:41

NO WRESZCIE XD
Blazze po prostu wrócił do płaczącej kobiety i zapytał o dokładny adres sąsiadki, co powinien zrobić już na początku. Właścicielka kotki dała mu namiary i poszła dalej ryczeć w kącie. Okazało się, że owa sąsiadka mieszka trzy domy dalej. Prawdopodobnie wie dużo na temat położenia Puni. Genin ruszył w tamtą stronę.

Blazze · 09-04-2016 21:35:45

*HEHE ALE ZE MNIE DAŁN* Pomyślał sobie Blazze jak dałn :v
No to teraz lecim na szczecin może coś tam ogarnie gdzie co i jak. Podbija se do tego domu i puka stuku puk pux pax.
*Otwierej to, kca jusz piniondz za misje*

Kyoraku · 09-04-2016 21:46:32

Blazze zastukał do drzwi kilka razy i grzecznie poczekał. Drzwi otworzyła mu kobieta, mniej więcej w tym samym wieku co jej koleżanka. I do tego równie gruba, zupełnie jakby obie stosowały dietę "od jutra" przez taki sam okres czasu.
- Słucham? - zapytała, uśmiechając się. Jej zadbane uzębienie i brak zmarszczek wskazywał, że lubiła o siebie zadbać. Z jej mieszkania pachniało pysznym obiadem. Dobrze, że Blazze zjadł kebsa, bo by zgłodniał.

Blazze · 09-04-2016 22:00:19

Ile takich samych ludzi może być na świecie? Achh te stereotypy....
- Podobno wie coś pani o porwaniach zwięrząt, jestem tu by rozwiązać tę sprawę. Pomoże mi pani? - Miał nadzieję, że ta naprawdę coś wie

Kyoraku · 09-04-2016 22:06:01

Kobieta przytaknęła. Minę miała bardzo poważną. Cóż, to zapewne kolejna fanka koteczków. Taka dzielnica.
- Tak jest słodziutki, wiem. Proszę, wejdź do środka - powiedziała, zapraszając Cię gestem.
Wprowadziła Cię do salonu i pokazał Ci fotel, na którym możesz usiąść.
- Chcesz herbatki? - zapytała.

Blazze · 09-04-2016 22:07:36

Blazze wszedł posłusznie do środka mając nadzieję zakończyć tą sprawę jak najszybciej.
- Nie trzeba, proszę mówić co pani wie - Powiedział zaraz po wejściu. Chciał mieć to za sobą.

Kyoraku · 09-04-2016 22:12:01

Kobieta usiadła więc naprzeciw Blazze'a i zaczęła mówić:
- Ludzie w maskach. Dziwnych, zwierzęcych maskach. Łapali wszystkie koty i psy w okolicy. Nie patrzyli nawet na to, czy do kogoś należały. Prawdopodobnie złapali też Punię. Nie mam pojęcia kim są. Widziałam tylko, dokąd poszli - jej mina była śmiertelnie poważna.
Dziwna zwierzęca sekta? Zwykli fetyszyści? A może to coś większego. Blazze miał się o tym przekonać już niebawem...

Misja zakończona powodzeniem
Ciąg dalszy nastąpi

Naruto PBF

Ogłoszenie

#26 09-04-2016 20:26:51

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#27 09-04-2016 20:33:08

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#28 09-04-2016 20:45:19

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#29 09-04-2016 21:14:19

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#30 09-04-2016 21:24:03

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#31 09-04-2016 21:26:48

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#32 09-04-2016 21:29:07

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#33 09-04-2016 21:32:41

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#34 09-04-2016 21:35:45

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#35 09-04-2016 21:46:32

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#36 09-04-2016 22:00:19

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#37 09-04-2016 22:06:01

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#38 09-04-2016 22:07:36

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#39 09-04-2016 22:12:01

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

Stopka