Nie jesteś zalogowany na forum.
NEWS | ŚWIAT
| KONTAKT
|
Strony: 1
Wątek zamknięty
Creenoshi stoi na środku polany i rozmyśla.
* A może by tak pojechać w Bieszczady?*
Offline
Wówczas zjawiła sie postać która odbiegała od innych osób, które znał Kri. Była szesnastoletnią kunoichi której usta zakrywała maska. Również i sama skryta była w tajemniczej sowitej ciemnością aurą. Spoglądała na Kri tak jakby mówiła do niego.
"Walcz ze mną młodzieńcze"
Offline
Stoimy 10m od siebie
------
*Dziwne uczucie*- pomyślałem.
Skinieniem głowy daję znak że jestem gotów do walki.
Ściągam ciężarki.
----
Szybkość: 30
Offline
Offline
Natychmiast kucam i wyciągam z ziemi ścianę 2x2m.
Znikam z twych oczu, jestem za ścianą.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Creenoshi -Yami">%25%35%41%25%36%31%25%32%30ś%25%36%33%25%36%39%25%36%31%25%36%45ą%25%32%30%25%37%37%25%36%42łą%25%36%34%25%36%31%25%36%44%25%32%30%25%36%34ł%25%36%46%25%36%45%25%36%39%25%36%35%25%32%30%25%36%34%25%36%46%25%32%30%25%36%42%25%36%39%25%36%35%25%37%33%25%37%41%25%36%35%25%36%45%25%36%39%25%32%43%25%32%30%25%37%32%25%37%41%25%37%35%25%36%41ą%25%32%30%25%36%37%25%36%43%25%36%39%25%36%45ę%25%32%30%25%36%34%25%36%46%25%32%30%25%37%33%25%37%34%25%37%37%25%36%46%25%37%32%25%37%41%25%36%35%25%36%45%25%36%39%25%36%31%25%32%30%25%37%37ęż%25%37%39%25%32%30%25%34%42%25%37%35%25%37%32%25%36%35%25%36%39%25%36%38%25%36%35%25%36%32%25%36%39%25%32%45%3C%62%72%20%2F%3E%25%34%33%25%36%38%25%33%41%25%32%30%25%33%31%25%33%37%25%36%42%3C%62%72%20%2F%3E%25%32%38%25%36%45%25%36%39%25%36%35%25%32%30%25%36%41%25%36%35%25%37%33%25%37%34%25%36%35%25%36%44%25%32%30%25%37%30%25%36%35%25%37%37%25%36%39%25%36%35%25%36%45%25%32%30%25%36%33%25%37%41%25%37%39%25%32%30%25%36%33%25%36%38%25%36%31%25%36%42%25%37%32%25%36%35%25%32%30%25%37%41%25%36%31%25%32%30%25%37%34%25%36%35%25%36%33%25%36%38%25%36%45%25%36%39%25%36%42%25%36%39%25%32%30%25%34%42%25%36%39%25%36%32%25%36%31%25%36%42%25%37%35%25%32%30%25%34%45%25%36%35%25%36%45%25%36%34%25%36%46%25%32%30%25%37%30ł%25%36%31%25%36%33%25%36%39%25%32%30%25%37%33%25%36%39ę%25%32%30%25%37%30%25%37%32%25%37%41%25%37%39%25%32%30%25%37%34%25%37%37%25%36%46%25%37%32%25%37%41%25%36%35%25%36%45%25%36%39%25%37%35%25%32%39</div>[/HTML]
Wskakuję na ścianę.
Mijają dosłownie około 3-4 sekundy.
Jestem gotowy na ewentualny unik.
Offline
Śmierdzi mi SZnJ.
Kiedy tylko Krinoshi wyskoczył poza swą ściankę zdziwił się mocno widząc dwie Yamie. Znaczy jej i jej siostrę bliżniaczkę.
A ja dalej zapominam odcinać sobie 25% kosztów kotry :kappa:
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Yami ">%3C%62%72%20%2F%3E%25%34%33%25%34%38%25%32%30%25%35%30%25%34%46%25%35%30%25%33%41%25%32%30%25%33%32%25%33%30%25%32%45%25%33%38%25%33%30%25%33%30%3C%62%72%20%2F%3E%25%34%33%25%34%38%25%32%30%25%34%42%25%33%31%25%33%41%25%32%30%25%33%31%25%33%30%25%32%45%25%33%34%25%33%30%25%33%30%3C%62%72%20%2F%3E%25%34%33%25%34%38%25%32%30%25%34%42%25%33%32%25%33%41%25%32%30%25%33%31%25%33%30%25%32%45%25%33%34%25%33%30%25%33%30%3C%62%72%20%2F%3E</div>[/HTML]
Offline
Zaczynam biec w stronę dziewczyn.
Gdy jestem 5m od was to wystawiam prawą rękę, a z niej wylatuje z WIELKĄ prędkością gliniany wąż, który oplata dziewczynę (po mojej prawej) i wgryza się w szyje.
Na mojej twarzy pojawia się uśmiech.
Offline
Dziewczyna widząc nadlatującego węża za sprawą dużego współczynnika mordoru (reakcji) wystrzeliła pocisk z trzymanego łuku, który wbił się w głowę stworzenia. Panie uskoczyły na bok. Jedna z nich zaczęła biec w twoją stronę składając pieczątki a z jej cienia wyłoniła się katana, którą złapała w obie dłonie.
Ueee
-100 jedna
-1500-25% Druga.
Offline
Cały czas zmniejszajac dystans z lewej ręki wylatuje kolejny wąż, w tą samą dziewczynę.
Z odległości 2/3 metrów chyba nie pomoże już łuk ani unik. Wąż oplata dziewczynę i wgryza się w szyję.
Natychmiast wkładam ręcę do toreb z gliną.
Ręce rzują, a ja uważam na obie dziewczyny.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Creenoshi -Yami">%25%35%41%25%36%45%25%36%46%25%37%37%25%37%35%25%32%30%25%37%34%25%37%37%25%36%46%25%37%32%25%37%41ę%25%32%30%25%37%37ęż%25%36%35%25%32%45%3C%62%72%20%2F%3E%25%34%33%25%36%38%25%33%41%25%32%30%25%33%31%25%33%34%25%36%42</div>[/HTML]
Offline
Tak więc wąż oplata się wokół bliższej dziewczyny z kataną co jest logiczne.
Ta jakby zaczyna rozpadać się się w cień. Postać klona zniknęła zostawiając plamę cienia.
Yami któa została na placu boju złożyła pieczęci i swtorzyła dwa cienie Kage nui, które przebiły twoje węże. Kolejne 2 poleciały w twoją stronę.
CH: -3k
Offline
Zakładam że dzieli nas jakieś 5m.
-------------
Zaczynam sprawnie biec do przeciwniczki łukiem.
Z prawej dłoni wylatuje w twoja stronę kolejny wąż, gdy jesteśmy 3m od siebie.
Wąż oplata toje ręce i tułów. W między czasie unikam kage nui.
Nie przestaję obiegać dziewczyny.
Offline
Gwałtownie w trakcie rozpoczęcia Biegu Krinoshi usłyszał dziwny dźwięk lecz nim zdążył zorientować się w sytuacji. K3 cienie owinęły się wokół jego ciała.
Wtedy zauważył, że z plamy cienia, które pozostawił po sobie klon wyleciało kilka cieni Kage nui. Owinęły się ciasno wokół niego nie pozwalając na ruch z wężem.
CH: -750-25% i 3k ?
Offline
3 cienie owinęły moje ciało, w tym momencie podnosząc obydwie ręce w stronę przeciwniczki i wysyłam w jej stronę węże.
Odległość jest mała. Obydwa węże obwijają się wokół ciała przeciwniczki, jeden wokół szyi, drugi wokół rąk krępując ruchy.
Staram się wyrwać z kage nui.
Obydwoje jesteśmy skrępowni, jednak ja mam jeszcze wolne ręce xd
Offline
W sumie pisałem, że owinęły się wokół ciebie więc chyba ręców nie masz wolnych. No ale dobra. Wysłałeś dwa wensze a moje cienie wtedy związały ci ręce. Mnie boli by mnie wensze gryzą ale pojawiają się 2 cienie spod moich nóg, które je przebijają i odrzucają gdzieś w bok.
"Au"
CH: -2k
Offline
Sytuacja nie jest taka prosta, ponieważ wąż, który dusił dziewczynę wbił się zębami w jej prawe ramię.
Ten, który oplótł ręce wbija zęby w lewe ramię Yami.
- Szlag!- krzyczę, gdy zostaję skrępowany.
Odrzucenie węży jest mało prawdopodobne, ponieważ bardzo pogłębiło by to rany od ich zębów.
Offline
Offline
Offline
Strony: 1
Wątek zamknięty