Nie jesteś zalogowany na forum.
NEWS | ŚWIAT
| KONTAKT
|
Strony: 1
Wątek zamknięty
Spotykamy się na pustej polance, nie ma określonych rozmiarów po prostu jest bardzo duża, bez ograniczeń.
----
Stoję na jej środku i wpatruje się w niebo. Widocznie kogoś oczekuję, może byłem z kimś umówiony?
Offline
Mellion kilka ostatnich dni spędził w domu praktycznie nie wychodząc dalej niż do sklepu po artykuły spożywcze. Cały ten czas, a raczej jego większość spędzał na nauce jakiś badziewi, których i tak po miesiącu zapomni. Jednak teraz wiedział, że guma arabska zawiera enzym peroksydazy przez co daje niezgodność z witaminą A i azotanem bizmutowym, oraz, że podczas sporządzenia emulsji z olejów roślinnych i węglowodorów przy użyciu gumy arabskiej wykonuje się jądro emulsji w stosunku 2:1:1,5 - olej:guma arabska:woda, a w przypadku emulsji z olejków eterycznych jądro wykonujemy w proporcji 3:1:2- olejek eteryczny:guma arabska:woda. Jednak dzisiaj, a właściwie przez najbliższe kilka minut będzie mu dane odpocząć od tego badziewia i U.R.F.a, który był jego piątkowym odpoczynkiem i dzisiaj uda się na polanę, aby potrenować z Gaizo.
-Witaj. - usłyszałeś za sobą czyjś spokojny głos, a jeśli się odwróciłeś zauważyłeś znaną Ci już postać Melliona.
Offline
-Hmm. No tak, to na ciebie czekam.-Powiedział Gaizo, który odwrócił się w kierunku Melliona i spojrzał na niego. Właściwie nie widział go od przeszło tygodnia, ciekawiło go gdzie zniknął lecz nie chciał pytać wprost uważając, że jego odpowiedź go nie zaspokoi, zanudzi albo po prostu będzie głupia. Kiedy stał sobie 6 metrów od przeciwnika dodał szybko:
-No cóż, pora zaczynać, czy będziesz się rozciągał jak zawsze?
Offline
-Oczywiście, że będę się rozciągał. - odparł zdziwiony, że w ogóle Gaizo pomyślał, że genin może się obyć bez zacnej rozgrzewki skłądającej się z biegu, wymachu ramionami, przysiadami itp.
-Słyszałeś może o egzaminie na genina? - spytał podczas jednego z kilku przysiadów.
Obaj byli shinobi więc zapewne nie odpuszczą sobie takiego wydarzenia i zechcą w nim wziąć udział.
Offline
Gaizo obserwował Melliona tylko chwilę jak sobie ćwiczył, potem odłożył na ziemię gurdę, po prostu rozpinając zapięcie. Pomyślał, że na razie będzie tak mu po prostu wygodniej, potem zdjął sobie ciężarki w między czasie odpowiadając Mellionowi:
-Oczywiście, że słyszałem... Jestem akurat w dopracowywaniu pewnej techniki, jednak nie jest nawet w połowię... To już za parę dni. Wybierasz się?-Zapytał Gaizo, w głębi duszy pomyślał, że jak teraz by zabił przeciwnika to jednego było by mniej. Jego wzrok powędrował na gurdę, wydawało mu się, że patrzenie na ćwiczenia faceta są trochę gejowskie.
Szybkość: 45
Offline
-Słyszałem, że trzeba się zapisać w grupie, a rano do moich drzwi zapukał niejaki Blazze - powiedział przerywając rozgrzewkę i otarł pot z czoła - Chciał, abym wziął z nim udział w pierwszej części egzaminu i brakuje nam ostatniej osoby. - uważnie przyjrzał się swojemu przeciwnikowi i sprawdzał jak zareaguje. Dobrze by było zrekrtować kogoś tak silnego, aby nie musieć z nim walczyć na poważnie podczas egzaminu.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Mellion -Gaize">%2E%2E%2E</div>[/HTML]
Offline
Gaizo rozmyślał kim takim jest Blazze. Wiedział, że z nim walczył, ale nie kojarzył go z wioski... W sumie bez różnicy, najwyżej się go zabiję.
Kiedy Mellion mówił o sile, Gaizo zamyślił się przez chwilę.
-Właściwie to czemu nie? Nie mam grupy na to wydarzenie, a zostać zrekrutowanym do byle kogo to też nie będzie najrozsądniejsze. Jednak słyszałem o dość silnej drużynie z Yorugakure no Sato.-Powiedział chłopak.
Offline
-O ile jedną z części egzaminu nie będzie rywalizacja w gejostwie to nie powinniśmy się obawiać. - Odparł próbując sobie przy tym przypomnieć geninów z Yorugakure, których spotkał przy swoich wyprawach. Jednak nie przypomniał sobie żadnej poważniejszej walki.
-To w takim razie witamy w ekipie. - powiedział zadowolony, że Gaizo się zgodził. Po sparingu jak odpocznie to zapewne ich zgłosi, a jak nie on to może Gaizo, lub Blazze.
Offline
-Myślałem, by zgłosić nas ostatniego dnia.-Powiedział chłopak. Teraz kiwnął Mellce, że jest gotowy do walki i by zaczynał.
Offline
-Skoro uważasz, że tak będzie lepiej to niech Ci będzie. - powiedział wsadzając obie dłonie do toreb przy pasie.
-Niestety przez ostatnie dni nie mogłem zbytnio potrenować więc nie wykluczał, że trochę zardzewiałem. - powiedział z podejrzenie przyjemnym uśmiechem na ustach.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Mellion -Gaizo">%25%34%33%25%46%33ż%25%32%30%25%36%33%25%36%38%25%37%39%25%36%32%25%36%31%25%32%30%25%37%34%25%37%32%25%36%31%25%36%34%25%37%39%25%36%33%25%37%39%25%36%41%25%36%45%25%36%35%25%32%30%25%33%34%25%32%30%25%37%30%25%36%31%25%36%41ą%25%36%33%25%37%41%25%36%42%25%36%39%25%32%30%25%37%30%25%36%46%25%32%30%25%33%32%25%32%30%25%36%45%25%36%31%25%32%30%25%37%32ę%25%36%42ę%25%32%45%25%32%30%25%34%33%25%36%38%25%36%31%25%36%42%25%37%32%25%36%31%25%32%30%25%32%44%25%33%31%25%33%33%25%32%45%25%33%31%25%33%30%25%33%30</div>[/HTML]
Offline
-Zabawne, ja nie walczyłem jakieś 10 lat...-Powiedział chłopak, który zerknął na ręce przeciwnika. Nie pamiętał zbytnio czego mógł się po nim spodziewać. Gurda została na ziemi, tuż obok były ciężarki. Gurda była otworzona, Gaizo cofnął się do tyłu.
Offline
Po kilku chwilach genin wciągnął dłonie z toreb i stanął luźno obserwując swojego przeciwnika.
-Właściwie to po co Ci da wielka doniczka? - spytał wskazując lewą ręką na gurdę z piachem.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Mellion -Gaizo">%64%77%61%20%70%61%6Aą%63%7A%6B%69%20%70%72%7A%79%6B%6C%65%6A%61%6Aą%20%73%69ę%20%64%6F%20%6E%61%64%67%61%72%73%74%6B%F3%77%20%6F%64%20%64%6Fł%75%20%74%61%6B%2C%20%61%62%79%20%70%72%7A%65%63%69%77%6E%69%6B%20%69%63%68%20%6E%69%65%20%77%69%64%7A%69%61ł%2C%20%61%20%64%77%61%20%70%6F%7A%6F%73%74%61ł%65%20%28%6E%61%20%6B%61ż%64%79%6D%20%6E%61%64%67%61%72%73%74%6B%75%20%70%6F%20%31%29%20%77ł%61ż%61%20%70%6F%20%75%62%72%61%6E%69%75%20%64%6F%20%6E%F3%67%20%6F%64%20%74%79ł%75%20%74%61%6B%20%62%79%20%70%72%7A%65%63%69%77%6E%69%6B%20%69%63%68%20%6E%69%65%20%77%69%64%7A%69%61ł%2E</div>[/HTML]
Offline
Gaizo uśmiechnął się i wyciągnął dłoń jakby coś na niej trzymał. Z gurdy stojącej 2m przed Gaizo wyleciało oko, i powędrowało nad dłoń genina.
-A po to...-Powiedział chłopak i skierował oko piasku nad pole walki.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Gaizo ">%31%38%6B</div>[/HTML]
Offline
-Całkiem ciekawa umiejętność, może być kluczowa przy pierwszej części egzamiu. - powiedział z uznaniem po czym rozpoczął sekwencje pieczęci.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Mellion -Gaizo">%44%6F%20%74%65%63%68%6E%69%6B%69%20%2D%20%44%6F%74%6F%6E%3A%20%54%6F%62%69%20%54%73%75%62%75%74%65</div>[/HTML]
Offline
Gaizo zniżył się do ziemi, właściwie oczekiwał tego co może robić Mellion. Oko obserwowało cały teren walki z odległości 3m, jednak skupiało się na terenie między Gaizo a Mellionem.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Gaizo ">%43%68%61%6B%72%61%3A%20%31%37%2C%35%6B%20%67%6F%74%6F%77%79%20%64%6F%20%44%6F%74%6F%6E%3A%20%44%6F%72%6F%20%67%61%65%73%68%69</div>[/HTML]
Offline
Odległość 10m zgodnie z ustaleniami na gg
--
-Doton Tobi Tsubute! - zawołał kończąc sekwencje pieczęci i przyłożył obie dłonie do ziemi, aby po chwili posłać w stronę przeciwnika dwa głazy. Cały czas uważnie obserwuje swojego rywala i jest gotów do ewentualnego uniku jeśli Gaizo zrobi coś niebezpiecznego. O ile atak się powiódł to lewa ręka genina wędruje ponownie do torby.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Mellion -Gaizo">%50%61%6Aą%63%7A%6B%69%20%7A%20%72ę%6B%61%77%F3%77%20%77%73%6B%6F%63%7A%79ł%79%20%6E%61%20%6B%61%6D%69%65%6E%69%65%20%74%61%6B%2C%20%61%62%79%20%75%64%61ć%20%73%69ę%20%77%72%61%7A%20%7A%20%6E%69%6D%69%20%77%20%70%6F%77%69%65%74%72%7A%65%20%69%20%75%73%61%64%61%77%69%61%6Aą%20%73%69ę%20%77%20%74%61%6B%69%20%73%70%6F%73%F3%62%2C%20%61%62%79%20%62%79ł%79%20%6E%69%65%77%69%64%6F%63%7A%6E%65%20%64%6C%61%20%70%69%61%73%6B%6F%77%65%67%6F%20%6F%6B%61%2E%20%44%6F%64%61%74%6B%6F%77%6F%20%77%79%6B%6F%72%7A%79%73%74%75%6Aą%63%20%7A%61%6D%69%65%73%7A%61%6E%69%65%20%64%77%61%20%70%6F%7A%6F%73%74%61ł%65%20%70%61%6Aą%63%7A%6B%69%20%7A%65%73%6B%61%6B%75%6Aą%20%6E%61%20%7A%69%65%6D%69ę%20%69%20%70%6F%20ś%6E%69%65%67%75%20%2F%20%74%72%61%77%69%65%20%64%79%73%6B%72%65%74%6E%69%65%20%72%75%73%7A%61%6Aą%20ł%75%6B%61%6D%69%20%6E%61%20%70%72%7A%65%63%69%77%6E%69%6B%61%2C%20%6B%74%F3%72%79%20%6F%62%65%63%6E%69%65%20%62ę%64%7A%69%65%20%7A%61%6Aę%74%79%20%72%61%63%7A%65%6A%20%67ł%61%7A%61%6D%69%2E%20%43%68%61%6B%72%61%3A%20%31%32%2E%31%30%30</div>[/HTML]
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Mellion -Gaizo">%57%20%63%65%6C%75%20%73%74%77%6F%72%7A%65%6E%69%61%20%67%6C%69%6E%69%61%6E%65%67%6F%20%70%6C%74%61%6B%61</div>[/HTML]
Offline
Gaizo rzucił się w kierunku Gurdy, była wytrzymała sama w sobie a do tego w środku był piasek, więc na pewno zatrzyma głazy, jeśli te wgl trafią w gurdę, będą wymierzone w chłopaka, a tak jak pisałem znajduje się 2m ode mnie.
Gdy jest po wszystkim rzucam się w kierunku przeciwnika. Z nieba spada deszcz piasku.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Gaizo ">%63%68%61%6B%72%61%3A%20%31%34%2C%35%6B</div>[/HTML]
Offline
-KATSU! - Wydarł się genin z wielkim szyderczym uśmieszkiem na ustach składając przy tym pieczęć wolną ręką. Momentalnie przy geninie nastąpiła silna eksplozja, która wyłączyła go z dalszej walki. Atak był zrobiony w taki sposób by chłopak to przeżył gdyż jest potrzebny na egzamin. Jednak w razie czego po cwili w stronę genina wyrzucam glininego ptaka, który ochoczo pędzi do celu, aby go wyeliminować z dalszej gry, ale wydaje mi się, że to nie będzie potrzebne. Chyba koniec
Mogę Ci wyjaśnić sztuczke na gg, a jeśli nie to poproś o ocenę
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Mellion -Gaizo">%25%32%30%25%34%37ł%25%36%31%25%37%41%25%37%39%25%32%30%25%37%30%25%37%32%25%37%41%25%36%35%25%36%43%25%36%35%25%36%33%25%36%39%25%36%31ł%25%37%39%25%32%30%25%37%41%25%36%31%25%32%30%25%34%37%25%36%31%25%36%39%25%37%41%25%36%46%25%32%30%25%37%37%25%36%39ę%25%36%33%25%32%30%25%37%30%25%36%31%25%36%41ą%25%36%33%25%37%41%25%36%42%25%36%39%25%32%30%25%36%45%25%36%31%25%36%41%25%37%41%25%37%37%25%37%39%25%36%33%25%37%41%25%36%31%25%36%41%25%36%45%25%36%39%25%36%35%25%36%41%25%32%30%25%37%37%25%32%30ś%25%37%37%25%36%39%25%36%35%25%36%33%25%36%39%25%36%35%25%32%30%25%37%33%25%36%42%25%36%46%25%36%33%25%37%41%25%37%39ł%25%37%39%25%32%30%25%36%45%25%36%31%25%32%30%25%36%45%25%36%39%25%36%35%25%36%37%25%36%46%25%32%30%25%37%41%25%36%31%25%32%30%25%37%30%25%36%43%25%36%35%25%36%33%25%36%31%25%36%44%25%36%39%25%32%43%25%32%30%25%36%31%25%32%30%25%37%34%25%36%46%25%32%30%25%37%33ą%25%32%30%25%37%33%25%36%42%25%36%46%25%36%33%25%37%41%25%36%45%25%36%35%25%32%30%25%36%32%25%36%35%25%37%34%25%36%39%25%36%35%25%32%30%25%37%37%25%36%39ę%25%36%33%25%32%30%25%36%32%25%36%35%25%37%41%25%32%30%25%37%34%25%37%32%25%37%35%25%36%34%25%37%35%25%32%30%25%36%34%25%36%46%25%36%43%25%36%35%25%36%33%25%36%39%25%36%31ł%25%37%39%25%32%45%25%32%30%25%34%31%25%32%30%25%36%41%25%36%31%25%36%42%25%32%30%25%36%45%25%36%39%25%36%35%25%32%30%25%37%34%25%36%46%25%32%30%25%36%45%25%36%31%25%36%41%25%37%30%25%36%39%25%36%35%25%37%32%25%37%37%25%32%30%25%36%46%25%36%34%25%36%32%25%36%39ł%25%37%39%25%32%30%25%37%33%25%36%39ę%25%32%30%25%36%46%25%36%34%25%32%30%25%37%41%25%36%39%25%36%35%25%36%44%25%36%39%25%32%43%25%32%30%25%36%31%25%36%43%25%36%35%25%32%30%25%37%32%25%36%35%25%37%41%25%37%35%25%36%43%25%37%34%25%36%31%25%37%34%25%32%30%25%37%34%25%36%35%25%36%45%25%32%30%25%37%33%25%36%31%25%36%44%25%32%45%25%32%30%3C%62%72%20%2F%3E%25%36%33%25%36%38%25%36%31%25%36%42%25%37%32%25%36%31%25%33%41%25%32%30%25%33%31%25%33%31%25%32%45%25%33%31%25%33%30%25%33%30%25%32%30%25%32%38%25%36%34%25%36%35%25%37%34%25%36%46%25%36%45%25%37%35%25%36%41%25%36%35%25%32%30%25%37%34%25%37%39%25%36%43%25%36%42%25%36%46%25%32%30%25%37%34%25%36%35%25%32%30%25%33%32%25%32%30%25%36%33%25%36%46%25%32%30%25%36%32%25%37%39ł%25%37%39%25%32%30%25%36%45%25%36%31%25%32%30%25%36%37ł%25%36%31%25%37%41%25%36%31%25%36%33%25%36%38%25%32%39</div>[/HTML]
Offline
Offline
Strony: 1
Wątek zamknięty