Nie jesteś zalogowany na forum.
NEWS | ŚWIAT
| KONTAKT
|
Strony: 1
Wątek zamknięty
Offline
Gaizo zatrzymuje się jakieś 20m od przeciwnika, przygląda się kto to tam sobie siedzi.
Offline
Offline
-Znowu kogoś spotyka?-Powiedział Gaizo dosyć głośno, podchodząc bliżej.
*Co ja trafiam na takie...*
Offline
Offline
-Także tego...Cepie?-Powiedział chłopak będąc jakieś 10m od przeciwnika
Offline
- COOOO? - powiedział podniesionym głosem Rei po czym podniósł coś z ziemi, i ze zmienionymi już źrenicami patrzy w oczy przeciwnika.
- Powtórz to, a poznasz moc mojej tajnej broni. - zagrosił trzymając coś w ręce zasłaniając to drugą.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Reikakure ">%25%33%31%25%33%31%25%32%43%25%33%34</div>[/HTML]
Offline
-Ceeepie?-Powtórzył chłopak lekko się uśmiechając.
Offline
- O NIE - krzyknął po czym ruszył z impetem, a właściwie sprintem prosto na przeciwnika formując ręce jak do rasengana.
Będąc już bardzo blisko wypchnął jedną rękę z owym przedmiotem w klatkę piersiową przeciwnika krzycząc:
- KAKTUSENGAN! - po czym oczom Gaizo mógł się ukazać mały kaktus trzymany przez niego, który wbija się lekko w jego klatkę piersiową.
Rei stoi z kaktusem w pozycji nieruchomej trzymając cały czas kaktusa.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Reikakure ">%63%68%3A%31%31%2C%32</div>[/HTML]
Offline
Gaizo niezwykle mocno się zdumiał na widok kaktusa, już miał uciekać, już chciał unikać, jednak to co zobaczył w ręce chłopaka zamiast techniki... Coś niesłychanego, zaparło dech w piersi, chłopak po prostu zamarł. Nie wiadomo czy było to ze strachu, czy może ze śmiechu (tak).
Nie mógł on uwierzyć swoim dużym oczom jak pięć złotych. Reikakure cisnął w niego kaktusa, nawet coś zakuło, poszczypało. Gaizo popatrzył się na punkt bólu... Zanim dotarło do niego co się stało, jego mózg odebrał sygnał "O *** BOLI" i chłopak odskoczył do tyłu łapiąc się za pierś.
Offline
Reikakure jako iż że stał w miejscu trzymając kaktusa dalej go trzymał, jednak po chwili schował go do torby.
- To za obraze kaktusa - powiedział zakładając rękę na rękę.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Reikakure ">%25%33%31%25%33%31%25%36%42</div>[/HTML]
Offline
Gaizo natychmiast wyruszył w stronę swojego przeciwnika.
Offline
Offline
Gaizo po ściągnięciu ciężarków ma również 45 szybkości. Rzuca się w stronę przeciwnika biegiem.
Offline
Offline
Jednak Gaizo szybko go dogania skoro Reika musi zatrzymać się by je zdjąć + odskoki są dużo wolniejsze według regułki -50% stat ^.^
Gdaizo wyprowadza cios w w brzuch swojego oponenta.
Offline
Offline
Offline
Strony: 1
Wątek zamknięty