Nie jesteś zalogowany na forum.
NEWS | ŚWIAT
| KONTAKT
|
Strony: Poprzednia 1 2
Wątek zamknięty
W tym samym czasie Rinkiari puścił znak i wyprowadził poziome cięcie laską, którą spuścił sobie do ręki z przedramienia, na wysokości klatki młodego Hyuuga.
-Zobaczymy na co Cię jeszcze stać w obronie.- powiedział w trakcie ataku
*Ciekawe czy mu się uda.*
Offline
Białe źrenice Kyo rozszerzyły się, a Rin poczuł, jak z tenketsu przeciwnika uwalnia się spora ilość chakry. Laska została momentalnie odepchnięta, a sam atak zniwelowany.
- Chciałeś uśpić moją czujność. Dobry pomysł - Hyuuga pochwalił posunięcie Rinkiariego.
Obaj chłopcy byli bardzo silni.
Offline
-Bardzo dobrze- powiedział Rinkiari zatrzymując się
-Muszę Ci przyznać że obronę masz bardzo mocną.- powiedział Rinkiari
Stoi spokojnie czekając na odpowiedź ze strony przeciwnika
Offline
- A co powiesz na mały konkurs rzutów? - Kyo ewidentnie chciał przetestować każdy możliwy styl walki. Wyjął bowiem kilka shuriken, które posłał w kierunku Rinkiariego. Genin zauważył ten fakt za sprawą świstu, jaki tworzy się gdy broń miotana przecina powietrze.
Hyuuga widocznie bardzo ufał pozostałym zmysłom przeciwnika. Nawet nie poinformował go o tym, że posłał w niego atak.
Offline
Rinkiari słysząc świt od razu się pochylił na tyle nisko by lecące bronie go nie sięgnęły.
-W rzucaniu nie jestem zbyt dobry.- powiedział śmiało Rinkairi zaraz po uniknięciu ataku
*Co on sobie myślał w końcu jestem ślepy.* pomyślał Rinkairi
Zaraz po uniknięciu ataku podniósł się i stanął w tym samym miejscu co wcześniej.
Offline
Offline
Rinkiari słysząc kolejne bronie uskoczył dwa razy w bok.
-Dużo ich tam masz?- zapytał podczas odskoku
*Cholera. Ledwo ledwo.* pomyślał
Rinkiari złapał swoją laskę do ręki niczym katanę.
Offline
Offline
Ponownie wykonał dwa odskoki w bok tym razem wykonując poziome cięcie laską.
Cięcie te było o tyle niezwykłe, że koniec laski zaczął wydzielać gęste płomienie rozchodzące się po nakreślonym łuku.
-Najlepszą obroną jest atak mawiają.- powiedział i ruszył biegiem w kierunku Kyo
Jego skóra zrobiła się czerwona. (Szybkość ponownie +20, Witalność +10)
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Rinkiari ">%25%34%33%25%36%38%25%32%45%25%33%35%25%32%45%25%33%35%25%33%30%25%33%30</div>[/HTML]
Offline
Kyoraku odskoczył w tył, jednak był na tyle daleko, że płomienie i tak by go nie sięgnęły. Zmiotły jednak wszystkie nadlatujące bronie. Widząc zmianę w chakrze przeciwnika, Hyuuga przyjął typową dla swojego klanu pozycję.
- Otworzyłeś trzecią bramę, tak? To teraz będzie ciekawie... - mruknął, czekając aż Rinkiari się zbliży.
Offline
Rinkiari pokonuje dystans błyskawicznie i po chwili jest już przy Kyoraku.
Ponownie jak podczas początku ich walki Rinkiari podcina nogi przeciwnika natychmiast wyprowadzając kopnięcie na jego tors tym razem znacznie silniejsze.
*Zobaczymy co na to powie.* pomyślał Rinkiari będąc już prawie na skraju wyczerpania
Na czas użycia:
Szybkość: +10
Zręczność: +10
Offline
Kyo postanowił od razu skontrować, atakując otwartą dłonią w wysuniętą nogę przeciwnika.
W ostatniej chwili stało się coś niespodziewanego. Oboje zostali odrzuceni w tył. Wszystko za sprawą tajemniczej postaci, która pojawiła się między nimi.
- Spokojnie chłopcy, zrobicie sobie krzywdę - powiedział Atsu, znany Jounin z Yorugakure, który osobiście przybył na pole treningowe.
Offline
-Witaj.- powiedział Rinkiari a jego skóra wróciła do normalności
-To tylko trening.- dodał po chwili jakby się usprawiedliwiając
Wstał po czym się wyprostował i czekał na odpowiedź Jounina.
*Już bym go miał.*
Offline
Byakugan Kyo również zniknął.
- Atsu-dono, o co chodzi? - zapytał Genin, zbierając swoją broń, bo bieda w portfelu.
- Kage Was wzywa. Ponoć macie wykonać wyjątkowe zadanie. Więcej dowiecie się na miejscu - Jounin wytłumaczył sprawę bardzo powierzchownie, po czym zniknął.
Tak więc oboje udaliście się w stronę siedziby Kaori.
Ciąg dalszy nastąpi.
Misja zakończona powodzeniem.
Offline
Strony: Poprzednia 1 2
Wątek zamknięty