Nie jesteś zalogowany na forum.
NEWS | ŚWIAT
| KONTAKT
|
Strony: 1
Wątek zamknięty
Offline
Osamu stał pięć metrów od środka dojo o wymiarach 50x50m, wpatrując się w drzwi, gdzie miał zjawić się sparingpartner. Tarcze treningowe i manekiny były przeniesione pod ścianę, żeby nie przeszkadzać walczącym.
[hide]Chakra: 12'000[/hide
Offline
Kyoraku wyszedł do dojo i, skupiając chakrę w stopach, przespacerował się po jednej ze ścian.
- Witaj Osamu - powiedział, nie patrząc na kuzyna.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Kyoraku ">%25%33%31%25%33%36%25%32%45%25%33%39%25%33%30%25%33%30</div>[/HTML]
Offline
Osamu patrzył z głupim wyrazem twarzy, jak Kyoraku tak po prostu spacerował sobie po ścianie.
- Witaj witaj - rzekł zwyczajnie.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Osamu ">%43%68%61%6B%72%61%3A%20%31%32%27%30%30%30</div>[/HTML]
Offline
Offline
- Owszem - odpowiedział Osamu i sam złożył kilka znaków, a w jego oczach pojawił się Byakugan. Zaraz po tym zaczął składać kolejne pieczęci, obserwując przeciwnika.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Osamu ">%43%68%61%6B%72%61%3A%20%31%31%27%30%30%30<br />%41%6B%74%79%77%61%63%6A%61%20%42%79%61%6B%75%67%61%6E%61%2E%20%5A%6E%61%6B%69%20%64%6F%20%52%61%69%73%6F%20%47%65%6B%69%73%68%69%6E%2E</div>[/HTML]
Offline
Offline
Gdy Kyoraku zmniejszył dystans o połowę, Osamu skończył składać znaki i z jego ciała w stronę Kyo wyleciały dwa elektryczne dyski, skierowane w stronę jego rąk. Jedenastolatek także zaczął biec na przeciwnika.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Osamu ">%43%68%61%6B%72%61%3A%20%39%27%35%30%30<br />%52%61%69%73%6F%20%47%65%6B%69%73%68%69%6E%20%78%32%2E%20%55%74%72%7A%79%6D%61%6E%69%65%20%42%79%61%6B%75%67%61%6E%61%2E</div>[/HTML]
Offline
Offline
Osamu zapewne miał taki sam zamiar jak przeciwnik, bo na odpowiednim dystansie dokończył do niego i spróbował dwa palce wbić w jego ramie. Był gotów do zbicia ręki kuzyna bądź uniku.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Osamu ">%25%34%33%25%36%38%25%36%31%25%36%42%25%37%32%25%36%31%25%33%41%25%32%30%25%33%38%25%32%37%25%33%39%25%33%30%25%33%30%3C%62%72%20%2F%3E%25%35%35%25%37%34%25%37%32%25%37%41%25%37%39%25%36%44%25%36%31%25%36%45%25%36%39%25%36%35%25%32%30%25%34%32%25%37%39%25%36%31%25%36%42%25%37%35%25%36%37%25%36%31%25%36%45%25%36%31%25%32%45%25%32%30%25%34%41%25%37%39%25%37%35%25%36%42%25%36%35%25%36%45%25%32%30%25%32%44%25%32%30%25%37%34%25%37%39%25%37%30%25%32%30%25%34%39%25%32%45</div>[/HTML]
Offline
Kyoraku przechylił sylwetkę, dzięki czemu uniknął kontaktu z dłonią chłopaka. Samemu wyprowadził szybki atak ręką w okolice klatki piersiowej Osamu.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Kyoraku ">%25%33%31%25%33%34%25%32%43%25%33%34%25%36%42</div>[/HTML]
Offline
Osamu jednocześnie zbił rękę Kyoraku na bok i chwycił ją mocno w nadgarstku, po czym spróbował zaatakować dwoma palcami ramię tej samej ręki. Niezależnie od powodzenia, odskoczył w tył i ustawił się w pozycji obronnej.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Osamu ">%25%34%33%25%36%38%25%36%31%25%36%42%25%37%32%25%36%31%25%33%41%25%32%30%25%33%38%25%32%37%25%33%33%25%33%30%25%33%30%3C%62%72%20%2F%3E%25%35%35%25%37%34%25%37%32%25%37%41%25%37%39%25%36%44%25%36%31%25%36%45%25%36%39%25%36%35%25%32%30%25%34%32%25%37%39%25%36%31%25%36%42%25%37%35%25%36%37%25%36%31%25%36%45%25%36%31%25%32%45%25%32%30%25%34%41%25%37%39%25%37%35%25%36%42%25%36%35%25%36%45%25%32%30%25%32%44%25%32%30%25%37%34%25%37%39%25%37%30%25%32%30%25%34%39%25%32%45</div>[/HTML]
Offline
Hyuuga wyskoczył i wykonał kopnięcie w korpus Osamu, obijając się od niego, sprawiając, że puści moją rękę i uwalniając się w uchwytu.
Również odskoczył, lądując nieco z tyłu.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Kyoraku ">%25%33%31%25%33%33%25%32%43%25%33%39%25%36%42</div>[/HTML]
Offline
- Nieźle, chyba nie mogę się z tobą równać - powiedział z uznaniem Osamu, znowu dobiegając do Kyo. Gdy był już blisko, starał się wymierzyć cios otwartą dłonią w brzuch tamtego.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Osamu ">%43%68%61%6B%72%61%3A%20%36%27%38%30%30<br />%4A%79%75%6B%65%6E%20%2D%20%74%79%70%20%49%49%2E%20%55%74%72%7A%79%6D%61%6E%69%65%20%42%79%61%6B%75%67%61%6E%61%2E</div>[/HTML]
Offline
Kyo swą ręką zbił dłoń Osamu w dół, sprawiając że sylwetka przeciwnika przechyliła się w jego stronę. Postanowił zaatakować niekonwencjonalnie, uderzając swoją głową w jego głowę.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Kyoraku ">%25%33%31%25%33%33%25%32%43%25%33%34%25%36%42</div>[/HTML]
Offline
Osamu oberwał i upadł na ziemię. Ból nie był na tyle duży, żeby nie mógł się podnieść, ale chyba był to odpowiedni moment, by zakończyć trening.
- Hah, zaskoczyłeś mnie. Cóż, dzięki za trening. Do zobaczenia - powiedział i zwyczajnie odszedł, a jego oczy wróciły do normalności.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Osamu ">%25%34%33%25%36%38%25%36%31%25%36%42%25%37%32%25%36%31%25%33%41%25%32%30%25%33%36%25%32%37%25%33%38%25%33%30%25%33%30</div>[/HTML]
Offline
Offline
Strony: 1
Wątek zamknięty