Naruto PBF

Nie jesteś zalogowany na forum.

Ogłoszenie



NEWS

Wystartował I egzamin na Chunina wszystkie drużyny serdecznie zapraszamy!
Wyniki konkursu graficznego już za nami! Również lista użytkowników miesiąca została ogłoszona.






ŚWIAT

Brak

KONTAKT


Administracja:
Mellion - 16028310

Avarice - 49502673

Rinkiari - 9437415

Moderatorzy:
Gaizo - 1954380

Yami - 12310728

#26 18-04-2016 13:29:37

Penkos
4gpu9g.jpg
Dołączył: 01-04-2016
Liczba postów: 369
Windows 8.1Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

Już w chwili, gdy kompan zablokował ruch, młody Hyuga począł kierować dłonie bliżej siebie. Po jego słowach, pokiwał z lekka głową, robiąc trzy znaki i aktywując swoje Kekkei Genkai.
- Byakugan! - Wykrzyczał w trakcie czynności, a jego oczy błyskawicznie przybrały zupełnie nowego wymiaru. Natychmiast zaczął sprawdzać okolicę, szukając potencjalnego zagrożenia. Co, jak co, ale jego pomoc, w tym przypadku sprawdzała się bardziej, niż wyczulone zmysły...

Ch: - 100

Wiadomość dodana po 18 s:
Tfu, Ch: - 1000


drfa5d.jpg

Offline

#27 18-04-2016 13:57:42

Yami
2h6shfn.jpg
Dołączył: 24-03-2016
Liczba postów: 1,090
Gadu Gadu: 12310728
Windows 8.1Opera 36.0.2130.65

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

To co zobaczył Pho wzbudziło w nim strach. Dziesiątki mężczyzn znajdowała się tuż nad wami ponad wąwozem. Ich pokłady Energii duchowej były niesamowicie duże. Nie wpadliście pułapkę bezpośrednio bowiem za wami było tylko i wyłącznie 3 przeciwników. To właśnie przed wami rozciągała się długa linia przygotowanych do walk shinobich. Instynkt Jonina nie zawodził. Minuta dłużej i znaleźlibyście się w samym centrum waszego końca.

Offline

#28 18-04-2016 18:12:34

Penkos
4gpu9g.jpg
Dołączył: 01-04-2016
Liczba postów: 369
Windows 8.1Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

Pho lekko zmroziło, gdy ujrzał, co nadchodziło. Wygląda na to, że intuicja Jounina go nie zawiodła i szykowała się naprawdę porządna zasadzka. Genin, z lekkim trudem rozłączył trzymaną pieczęć, którą pod naporem przeciwników, wręcz zapomniał zlikwidować. Nie chcąc jednak bardziej spanikować, zważywszy na to, że los kompanów, jak i Kaori-sama zależała od informacji, jakich udzieli.
- Wygląda na to, że miałeś rację... - Rzekł, przez chwilę kierując wzrok na Jounina, a chwilę później na resztę grupy, kontynuując. - Gdybyś nas w porę nie zatrzymał, wpadlibyśmy w sporą zasadzkę. Ciężko zliczyć, ilu dokładnie oponentów na nas czeka, jednak przed nami są ich dziesiątki... I nie wygląda na to, by były to zwykłe płotki... - Rzekł, dla pewności, wertując jeszcze tyły... - Tył, o dziwo mniejszy... Tylko trzech. - Zakończył, spoglądając na Kaori. Od niej bowiem będzie teraz zależało, co zrobią. Jego Kekkei Genkai dalej był aktywny. Teraz go już nie dezaktywuje.

Ch: - 500


drfa5d.jpg

Offline

#29 18-04-2016 18:34:32

Yami
2h6shfn.jpg
Dołączył: 24-03-2016
Liczba postów: 1,090
Gadu Gadu: 12310728
Windows 8.1Opera 36.0.2130.65

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

Jonin przez chwilę wpatrywał się w rozciągający się przed nimi wąwóz. Miał już jako tako pomysł co mogli zrobić. Wycofanie się w biegu byłoby równoznaczne z pogonią. Mimo, że byli krok przed zasadzką nie Jonin nie tracił opanowania. W głowie kłębił się plan, który był ryzykowny, jednak korzyści z niego płynące. Shinobi ulokowani byli nierównomiernie. Największe skupisko siepaczy znajdowało się dokładnie w środku wąwozu. Ci, którzy znajdowali się w pobliżu byli jedynie zwiadowcami.
- Hozuki. Zdobądź nam trochę świeżych zwłok - powiedział z uśmiechem Uchiha.
- ... Zrozumiałem.
Shinobi z klanu Hozukich upłynnił się i zniknął wam sprzed oczu.

Offline

#30 18-04-2016 19:05:11

Penkos
4gpu9g.jpg
Dołączył: 01-04-2016
Liczba postów: 369
Windows 8.1Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

Chłopak w cierpliwości oczekiwał jakiegoś odzewu ze strony Kaori-sama, bądź kompanów. Wygląda na to, że Yokage chwilowo postanowiła dać głos swoim ochroniarzom. W tym przypadku padło na Jounina, który wydawał się mieć jako takowy plan działania. Pho jeszcze nie poznał go w pełni, jednak sądząc po tym, jak wysłał kolegę do działania, coś nadchodziło.
Skrzyżował zatem ręce na klatce piersiowej, obserwując poczynania nadchodzących oponentów oponentów.

Ch: - 500


drfa5d.jpg

Offline

#31 18-04-2016 19:13:29

Yami
2h6shfn.jpg
Dołączył: 24-03-2016
Liczba postów: 1,090
Gadu Gadu: 12310728
Windows 8.1Opera 36.0.2130.65

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

Trójka zwiadowców uważnie was obserwowała. Najstarszy z nich chciał już skierować się do głównych sił jednak dostrzegł, że jeden z shinobich wsiąknął w glebę.
- Cholera gdzie one jest. Muszę ... Szybko zawiadomić Hozena - rzekł do dwójki jego protegowanych.
Tropiciel wstał powoli i już chciał pędzić w stronę paszczy lwa wykorzystując chakrę do tłumienia dźwięku jednak został zatrzymany przez wodę, która unosiła się w powietrzu. Nim zdążył wydać ostrzegawczy krzyk woda pochłonęła jego i dwójkę młodszych mężczyzn. Woda zaczęła wlewać się do ich gardzieli. Po kilku minutach padli bezwładnie na ziemię, martwi. Ciała poległych Hozuki zabrał z powrotem do grupy.
- Trzy zwłoki, trzy ubiory. Pho ... będziesz musiał służyć nam za wabik - odparł z uśmiechem Shirei.
Kaori nie zareagowała na tę absurdalną propozycję.

Offline

#32 18-04-2016 19:26:22

Penkos
4gpu9g.jpg
Dołączył: 01-04-2016
Liczba postów: 369
Windows 8.1Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

Chłopak przyglądał się całej akcji, z wielkim zainteresowaniem. Mając wgląd na teren, widział dokładnie wszystko to, co spotkało trojkę zwiadowców. Wygląda na to, że jego kompani, to nie są zwykłe płotki. Dobrze, że ma ich po swojej stronie.
Z chwilą, gdy ujrzał przyniesione stroje i plan od Jounina, wziął głęboki wdech i wydech. Chyba miał gęsią skórkę...
- Pff... Zgoda... - Odparł niespodziewanie, spoglądając na kompana. Jeśli wszystko ma się udać, musi mu zaufać. - Co zatem zrobić... Wpakować się tam na chama i narobić jakiegoś zamieszania...? - Zapytał.

Ch: - 500


drfa5d.jpg

Offline

#33 18-04-2016 19:37:29

Yami
2h6shfn.jpg
Dołączył: 24-03-2016
Liczba postów: 1,090
Gadu Gadu: 12310728
Windows 8.1Opera 36.0.2130.65

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

//Przepraszam ale pewnie wyczujesz lekką zmianę wątku samej zasadzki ale stwierdziłem że tak będzie ciekawiej//


- Nieee ... to zbyt ... prostackie - odparł z uśmiechem shinobi.
***
Dwóch Joninów i Yokage ubrani byli w płaszcze tropicieli, które doskonale zasłaniały twarze. Shirei prowadził związanego Pho tuż przed sobą. Szliście zboczem wąwozu i kierowaliście się w stronę swego rodzaju namiotu dowódcy napadu, Hozena. Pho miał odgrywać rolę pojmanego przez tropicieli genina Yorugakure no Sato. Głównym zamiarem planu było pozbycie się głowy przywódcy siepaczy i odcięcie ich od dowodzenia. Początkowo Pho próbował przekonać Shireia aby po prostu przeszli zamaskowani.
- Problem jest taki, że tej trójce z pewnością przypisano konkretny rewir. Odejście od niego mogłoby równać się dezercji co doprowadziłoby do walki z całą gawiedzią - wspomniał Pho słowa Shireia.
Dwukrotnie zatrzymali was inni tropiciele jednak udało wam się dojść do głównego obozu i namiotu samego Hozena.
- Mamy dla Hozena prezent. Ten tutaj myszkował w okolicy. Prawdopodobnie, wysłali go na przód - odparł głosem niemal identycznym do dowódcy tropicieli.
- ... Wejść! - odparł jeden ze strażników.
Cała wasza czwórka weszła do namiotu głównodowodzącego napadem.

Offline

#34 18-04-2016 19:46:12

Penkos
4gpu9g.jpg
Dołączył: 01-04-2016
Liczba postów: 369
Windows 8.1Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

Plan działania był dla chłopaka... z lekka chory. Zwłaszcza, gdy doda się fakt, że musi brnąć związany przez oddziały wroga, nie mając żadnej sposobności na atak. Jedyne, co mu pozostało, to tylko aktywowany Byakugan, którym mógł wertować każdego, kto przechodził. Chciał jakoś imać się od tego planu, przedstawiając Jouninowi, by po prostu przeszli zamaskowani. Gdy jednak usłyszał logiczne wyjaśnienie, zmienił diametralnie zdanie, ostatecznie dając się przekonać.
Związany, brnął na przodzie, analizując zmiany w chakrze każdego napotkanego oponenta, chcąc w razie czego być pierwszym, co poinformuje o zamiarach przeciwników. Gdy jednak zapowiadało się na to, że wszystko jest w porządku, a oni doszli do namiotu przywódcy, wszedł jako pierwszy, widząc...

Wiadomość dodana po 01 min 23 s:
Ch: - 500


drfa5d.jpg

Offline

#35 18-04-2016 20:02:35

Yami
2h6shfn.jpg
Dołączył: 24-03-2016
Liczba postów: 1,090
Gadu Gadu: 12310728
Windows 8.1Opera 36.0.2130.65

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

Hozen był grubym, spasionym wieprzem. Pho jednak wiedział, że wygląd to nie wszystko. Czuć było od niego dziwną, charyzmatyczną aurę. Ubrany był od pasa w dół w grubą płytową zbroję natomiast top obwiązany metalowymi płachtami, niczym bandaże. Stał samotnie nad mapą przygotowując strategię na nadchodzącą bitwę. Obrócił się w waszą stronę i gardłowym niskim głosem rzucił w waszą stronę.
- Czego?
- Udało nam się pojmać członka eskorty Yokage. Chłopak jest użytkownikiem dziwnych umiejętności. Wytropił nas lecz udało nam się go pojmać nim skontaktował się z celem - Shirei zajął głos. To on tu rozgrywał karty i szło mu to całkiem sprawnie.
- Doprawdy? - Hozen odszedł od stołu i skierował się w waszą stronę. Spojrzał na Pho i wymierzył mu siarczystego polika - Doskonale. Szkoda, że martwy na nic się nie przyda. Nic nie wygada a puścić go nie możemy. Przeprowadzimy atak frontalny a co do niego ... udajcie się do naszej kloaki i pozbądźcie się śmiecia.
- Zrozumiałem Hozen-dono.
Błysk. Nie minął nawet ułamek sekundy a ostrze katany trzymanej przez Shireia przebił gardziel spasłej świni, która szamotała się przez chwilę lecz błyskawicznie padła na ziemię. W tym czasie członek klanu Hozukich złożył pieczęć i utworzył wodnego klona, który przybrał kształty Hozena. Następnie po złożeniu innej pieczęci krewk, która rozlała się po podłodze uniosła się w powietrzu i powędrowała do ampułki przygotowanej przez Saito. Nie minęło 5s a  wszystko wróciło do normy z wyjątkiem zaschniętych zwłok Hozena.
- Zbierajmy się - odparł Shirei.
Skierowaliście się w stronę wyjścia namiotu razem z klonem Saito.
- Odprowadź ich do naszej kloaki. Mają stracić tam równe jej gówno. - odparła imitacja dowódcy siepaczy.
- Zrozumiałem.
I tak oto razem z jednym strażnikiem szliście przed siebie omijając grupki siepaczy.

Offline

#36 18-04-2016 20:16:55

Penkos
4gpu9g.jpg
Dołączył: 01-04-2016
Liczba postów: 369
Windows 8.1Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

Chłopak obserwował grubego wieprza, analizując zmiany w jego chakrze. Nie spodziewał się, że jego grupa trafi akurat na taką gnidę, jednak wszystko było możliwe na tym świecie. Nie do końca wiedział, jak ten zareaguje na słowa Shirei'a, jednak przeczuwał, że dojdzie do czegoś niespodziewanego... I się nie pomylił. Hozen zbliżył się do młodego Hyuugi, wymierzając temu soczystego policzka, po którym głowa chłopaka skręciła lekko w bok, a on charknął na ziemię krwią. Wygląda na to, że wieprz, uderzeniem rozciął mu wargę. Nie mniej jednak nie to było najgorsze... Gruby swoim rękoczynem mocno podk*rwił chłopaka. Gdy jego głowa na nowo wróciła na swoje miejsce, jego mimika twarzy była już o wiele bardziej inna... Wyrażała agresję, gniew, na tyle dużą, że nie mógł ustać w miejscu, co trzymany kompan wyczuwał.
Nie przejmując się wszystkim, począł gromadzić w dłoni chakrę... I już by nią zaciukał grubego, gdyby Shirei go nie ubiegł...
- Gnida miał szczęście, że dostał szybką śmierć... Sekundę dłużej byś poczekał i te więzy by mnie nie zatrzymały... - Rzekł, już o wiele bardziej zmienionym głosem. Sytuacja poruszyła go na tyle, że był zdolny do wszystkiego.
Gdy jednak plan był realizowany dalej, chłopak już wydawał się uspokajać. Fakt, że miał lekką szramę na twarzy i policzku, jednak się tym nie przejmował. Szedł dalej, obserwując plecy strażnika...

Ch: - 500


drfa5d.jpg

Offline

#37 18-04-2016 20:29:48

Yami
2h6shfn.jpg
Dołączył: 24-03-2016
Liczba postów: 1,090
Gadu Gadu: 12310728
Windows 8.1Opera 36.0.2130.65

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

Przeszliście dobre 500m aby dotrzeć do "Kloaki" o której wspominał Hozen. Była to głęboka i szeroka dziura, która służyła stacjonującym siepaczom za ... kloakę. Znajdowała się z dala od obozowiska aby fetor mieszających się gówna, moczu i wymiocin nie obniżał ducha wojowników. Pho stanął właśnie dokładnie nad tą przepaścią i gdy tylko ów odór podrażnił receptory nosowe momentalnie ścisnęło go w żołądku.
- Dokonam egzekucji - odparł strażnik.
- Nie do końca - przerwał mu Shirei.
Głowa strażnika namiotu oderwała się od ciała i jako pierwsza wpadła do środka, za nim bezwładne ciało trupa.
- Nie powinniśmy mieć już problemów. Saito?
- Tak. Klon poinformował innego strażnika, że mają nie przeszkadzać Hozenowi w odpoczynku. Zważywszy na jego charyzmę mamy ponad godzinę.
Shirei rozwiązał Pho i drużyna jeszcze pod przebraniem ruszyła w stronę miejsca gdzie miał rozpocząć się szczyt.

Offline

#38 18-04-2016 20:36:45

Penkos
4gpu9g.jpg
Dołączył: 01-04-2016
Liczba postów: 369
Windows 8.1Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

Fetor drażnił nozdrza chłopaka, jednak ten starał się dzielnie to wszystko znosić. Co, jak co, ale mając tą myśl, że cały czas poruszają się z nim jego kompani, jakoś go uspokajała. Nawet nie odczuwał strachu, gdy strażnik mówił coś o wykonaniu egzekucji. Po prostu czekał cierpliwie na rozwój wydarzeń. Gdy zatem doszło do sytuacji, w której głowa, jak i ciało nieznajomego wpadła do rowu, a on został rozwiązany, począł masować sobie delikatnie policzek, ruchem warg próbując określić, czy wszystkie jego zęby są na miejscu. Cios wieprza był trochę gwałtowny, jednak na szczęście uzębienie było całe.
Obserwując zatem grupę, ruszył z nimi wprost na szczyt... Tak, jak to pierwotnie było zaplanowane.

Ch: - 500(dezaktywacja)


drfa5d.jpg

Offline

#39 18-04-2016 20:57:00

Yami
2h6shfn.jpg
Dołączył: 24-03-2016
Liczba postów: 1,090
Gadu Gadu: 12310728
Windows 8.1Opera 36.0.2130.65

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

Z twarzą Pho wszystko wydawało się w porządku. Miał jedynie długie rozcięcie na wardze z której dalej sączyła się krew. Oddaliliście się na kilka kilometrów od miejsca dokonania egzekucji. Mogliście w końcu ciut odetchnąć. Kage z dwójką shinobich rozerwali ubiór tropicieli który ich okalał.
- Będę musiała wziąć długą kąpiel ... ten smród przesiąknął nawet moje ubrania. - Odparła Kaori.
Yokage nie myślała nad swoim stanem i podeszła do Pho.
- Wybacz mi, że wystawiliśmy ciebie na takie zagrożenie. - Kaori przyłożyła dłoń do twojego polika a ból momentalnie zniknął razem z raną. - Stosownie zostaniesz wynagrodzony.

Offline

#40 18-04-2016 21:04:57

Penkos
4gpu9g.jpg
Dołączył: 01-04-2016
Liczba postów: 369
Windows 8.1Firefox 45.0

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

Z chwilą, gdy Kaori-sama nakazała spoczynek, chłopak przystanął gdzieś na boku, palcem przecierając krwawiącą wargę. Nie miał przy sobie żadnego specyfiku, którym mógłby nasmarować i pozbyć się rany, więc był w lekkiej kropce. Osobiście nie lubił takich typu rzeczy, ponieważ cholernie go to rozpraszało, gdy walczył, lub ogólnie podróżował. Gdy jednak zobaczył, jak Yokage się do niego zbliża i kładzie dłoń na jego policzku, Pho wydał się lekko zarumienić. Ból, jak i rana momentalnie zniknęły, a on poczuł się na nowo, jak ryba w wodzie.
- Proszę się nie przejmować... Nie wyruszyłem tutaj ze względu na nagrodę, tylko, by pomóc Ci przebrnąć przez tą ceremonię... Na pewno wszystko będzie w porządku. - Rzekł z uśmiechem, patrząc na kobietę.*

*Tak, tutaj mała informacja. Z poprzedniej misji, jako, że długo ze sobą ćwiczyliśmy, mam możliwość mówienia do Kage na Ty, heh.


drfa5d.jpg

Offline

#41 18-04-2016 21:17:07

Yami
2h6shfn.jpg
Dołączył: 24-03-2016
Liczba postów: 1,090
Gadu Gadu: 12310728
Windows 8.1Opera 36.0.2130.65

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

- Dziękuję - odparła uśmiechając się.
Czas mijał jednak nieubłaganie i musieliście ponowić podróż. Do końca podróży zostało kilkanaście kilometrów i zaledwie dwie godziny przed zapadnięciem nocy. Przyspieszyliście narzucając na młodego Genina mordercze tempo. Ten przez zaciśnięte zęby dotrzymywał kroku Joninom, którzy byli zdumieni siłą woli i zaparciem młodego shinobiego.
Wspięliście się na jeden ze szczytów. Mimo, że słońce już zaszło na waszych twarzach pojawiła się ulga. Pod wami, w kotlinie otoczonej wysokimi górami znajdował się budynek, w którym miał odbyć się szczyt.


Misja część II ukończona powodzeniem

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot
Administrator Główny mod Moderator Student Akademii Genin Chunin Tokubetsu Jounin Jounin Sannin Legendarny Sannin
Forum Naruto PBF podlega ścisłej ochronie praw autorskich. Kopiowanie bądź rozpowszechnianie jakiegokolwiek materiału bez zgody autorów jest niezgodne z prawem.
Toplisty
PBF Wars .: ANIME TOP100 :. Najlepsze strony o Anime i Mandze w necie
Wymiana
BlackButler HogwartDream

Stopka

Forum oparte na FluxBB