[Misja Rangi D] Penkos

Kyoraku · 16-04-2016 12:15:27

▼Poprzednio

Zaczynasz z pełną chakrą. Powodzenia!

Penkos · 16-04-2016 12:39:18

Chłopak, mimo iż był najsłabszym ogniwem w tym gronie, miał zamiar udowodnić, że będzie tak samo pomocny, jak reszta grupy. Nie łamał utworzonej formacji, biegnąc cały czas tym samym tempem, co inni. Od czasu do czasu spoglądał na każdego z nich. Trochę zastanawiało go, jak oni rozumieją tą sytuację, w której Kage, zamiast wybrać jeszcze jedną, potężną osobę do ochrony... Przynajmniej na tak ważne spotkanie, zdecydowała się na młodego Hyuugę. Jeśli to ich drażniło, to Pho wyjątkowo radowało, heh.
Kontynuując marsz, zawieszał od czasu do czasu swoje białe ślepia na pośladkach Kaori... Ochrona tyłów miała swoje plusy.

Kyoraku · 16-04-2016 12:43:31

Biegliście, utrzymując ustaloną na początku formację. Phoenix pełnił rolę skanera, więc od czasu do czasu musiał wspomóc się Byakuganem by sprawdzić, czy teren przed nimi jest czysty. Po niemal godzinie biegu wzdłuż leśnego traktu, wkroczyliście na otwarte pola, rozciągające się po sam horyzont. W oddali widać było górskie szczyty. Zmierzaliście właśnie w ich kierunku.

Penkos · 16-04-2016 13:14:46

Chłopak doskonale zdawał sobie z tego sprawę, że jego rola, w tym marszu ma wyjątkowe znaczenie. Dzięki jego oczom, wszyscy obecni tutaj będą mogli wiedzieć, co może kryć się w pobliżu. Czekał na sposobność, by móc ich użyć...
-*Hmm, w ogóle, jak to się stało, że Kage biegnie razem z nami, a nie jedzie na jakiejś karecie...? Dziwne...* - Myślał, kierując wzrok na biegnącą Kaori-sama. Trochę miał już pojęcie o władcach i mniej więcej wiedział, że gdy ten planuje jakiś wyjazd, to raczej odbywa się on o wiele inaczej. Ta sytuacja nasuwała mu tylko jeden wniosek... Wszyscy tu obecni chcą całkowicie postawić na obronę, by łatwiej eliminować zagrożenie. Bardzo mądrze.

Yami · 17-04-2016 14:52:15

Podróż przebiegała bez zbędnych komplikacji. Rozciągające się łąki były terenem najmniej przystosowanym do zasadzek. Mogliście więc rozluźnić się po wędrówce przez las, który był potencjalnie momentem największego zagrożenia. Mimo zwiększonego bezpieczeństwa nie zwalnialiście kroku. Chcieliście dotrzeć na miejsce przed zachodem słońca aby zminimalizować szanse na skuteczny atak.

Penkos · 17-04-2016 14:57:33

Chłopak, choć wydawać by się mogło, że najsłabsze ogniwo w drużynie, nie wydawał się w żadnym stopniu spowalniać grupy. W miarę wysportowany i co najważniejsze, psychicznie przygotowany na najgorsze, dobrze się wpasował. Widząc, że teren jest dosyć rozległy i pusty, Pho nie zdecydował się jeszcze używać swojego sensora. Co, jak co, ale chakra grała tutaj najważniejszą rolę i jeśli miałby ją pochopnie tracić, a później trafić na zagrożenie i nic nie zrobić, wolał działać ostrożnie. Poczeka, aż trafią gdzieś indziej... Jakiejś jaskini, czy coś.

Yami · 17-04-2016 15:06:54

Zbliżaliście się do podnóża gór. Po godzinnym biegu Pho zorientował się, że cała grupa biegła jego tempem. Możliwym było, że w rzeczywiście dostosowali się do niego lecz nie pokazywali tego po sobie. Dwójka ochroniarzy miała surowe oblicze. Ich zadaniem była obrona Kaori przed zagrożeniem które mogło nadejść niemalże w każdej chwili. Nie mogli się rozluźnić nawet będąc coraz bliżej celu swej drogi. Doskonale wiedzieli, że im bliżej celu tym czujność maleje tym samym im bardziej zbliżali się na miejsce spotkań tym większa szansa na jakąś zasadzkę.

Penkos · 17-04-2016 15:17:55

Chłopak, z chwilą, gdy poznał prawdę, mimo iż dalej ukrywaną, wydał się lekko posmutnieć. Chyba mógł wcześniej wywnioskować, że osoby, które mają dużo bardziej wysokie rangi od niego, muszą też mieć niebagatelne umiejętności. Co za tym idzie..? Wysportowane ciała. Jakby rzeczywiście wszyscy maszerowali swoim tempem, to młody Hyuuga mocno zostałby w tyle. Nie biegli jednak gwałtownie, by nie niszczyć szyku.
Pho chętnie teraz palnąłby się łeb, jednak nie chciał, by Kaori-sama wyczuła jakąś zmianę w jego zachowaniu. Wziął głęboki wdech i wydech, dalej biegnąc bez słowa, wraz z innymi.

Yami · 17-04-2016 15:33:19

Po 30min udało wam się dotrzeć do granicy wzgórz. Gdy Shirei już wkroczył na górską ścieżkę został zatrzymany przez Kaori. Ta położyła mu dłoń na ramię negując jego ruch.
- Przemieszczamy się szybciej niż początkowo zamierzaliśmy. Chwila przerwy nam nie zaszkodzi - odparła ?Yokage? .
Dwójka ochroniarzy spojrzała po sobie. Widać było po nich, że ci chcieli znaleźć się już w bezpiecznej strefie jednak zdanie Kaori było absolutem.
- To może ... Pho ... trzeba trochę poćwiczyć. Nie chcę wyjść na chochoła przed ludźmi - Kaori uśmiechnęła się przyjaźnie.

Penkos · 17-04-2016 15:38:08

Z chwilą, gdy Kaori-sama zarządziła przerwę, młody Hyuuga lekko przykucnął, opierając dłonie na kolanach i łapiąc oddech. Ich wymarsz trwał już dobry czas i wygląda, że nawet i jemu potrzeba było chwilowego odpoczynku. Długo jednak ta sytuacja nie potrwała, bo jak się okazało, Yokage wyszła z pomysłem treningu. W sumie trochę nie ćwiczyli i jeśli wszystko ma pójść perfekcyjnie, musi przypomnieć jej chociaż podstawy. Pokiwał zatem głową na wznak, że się zgadza, szukając wzrokiem jakiegoś miejsca, gdzie mogliby spróbować.

Yami · 17-04-2016 15:49:47

Dwójka ochroniarzy postanowiła przygotować lekką strawę. W tym celu zebrali część krzewów, które porastały wzgórza i ułożywszy na jednej kupce podpalili ją za pomocą chakry. Następnie do jednej z manierek Saito wlał wodę i postawił na ogniu aby zagotować wodę na herbatę. W tym czasie członek klanu Uchiha przygotował mięso, które teraz piekło się nad ogniem.
Razem z Kaori ustawiliście się kilka metrów od ognia. Kage położyła swą lewą dłoń na twoim barku, a prawą sięgnęła po twoją dłoń i ustawiła je mniej więcej na wysokości waszych głów. Podstawowa stancja do Walca.

Penkos · 17-04-2016 16:08:17

Chłopak zignorował poczynania grupy, koncentrując wzrok całkowicie na kobiecie. Trochę dziwiło go to, że postanowiła tutaj ćwiczyć... Tak przy wszystkich. Swego czasu wstydziła się bardzo faktu, że nie potrafi tańczyć... Może dzięki lekcjom z młodym Hyuugom nabrała choć trochę odwagi...? Co, jak co, ale on doskonale wiedział, że drzemie w niej potencjał. Potrzeba tylko było promotora, który w niej to obudzi. Tym kimś był Pho.
- Jesteś gotowa...? Zaczynamy... - Rzekł takim lekkim półgłosem, by słowa trafiły tylko do Kaori, a nie reszty grupy... Jako, że najpewniej będzie robił za partnera na tym nieznanym przedsięwzięciu, do niego będzie należało zadanie pokierowania partnerki. Zatem przysunął swoją Kage bliżej siebie, opierając wolną dłoń na jej ciele i wykonując te jakże akrobatyczne ruchy.

Yami · 17-04-2016 16:18:30

*Ogólnie nie było naokoło nikogo z wyjątkiem was. Kage nie miała czego się martwić w razie co mogła się was "pozbyć"*
W sumie w walcu nie ma żadnych akrobatycznych ruchów. Trzeba było oglądać Taniec z Gwiazdami.

Trenowaliście wspólnie kilkanaście dobrych minut jednak tę jakże magiczną dla chłopca chwilę przerwał Shirei.
- Czcigodna, powinniśmy możliwie jak najszybciej posilić się i udać w dalszą drogę inaczej nie dotrzemy przy aktualnym tempie na szczyt (spotkanie) przed zachodem słońca. - odparł surowo Jonin - Ćwiczyć będziecie mogli jeszcze przez noc w siedzibie gospodarza spotkania. Wszystkie uroczystości i tak rozpoczną się z samego rana.
Kaori skinęła jedynie głową rozumiejąc myśli Uchiha. Zależało mu na bezpieczeństwie Kage nie zaś na spotkaniu.
- Będziemy musieli odłożyć ćwiczenia na później.

Penkos · 17-04-2016 16:33:17

Chłopak zatrzymał taniec, z chwilą, gdy zjawił się jeden z towarzyszy broni. On również rozumiał jego intencje, przyjmując do świadomości tą informację. Gdy Kage rzekła, zrobił ukłon, mówiąc w miarę pogodnie.
- Nie ma problemu. I tak zaobserwowałem, że Twoje umiejętności w tańcu się podniosły, moja Pani. Niebawem już nie będzie czego uczyć... - Stwierdził, kierując na chwilę wzrok na Jounina, a później na Kage. Jeśli ona wraz z nim pójdzie w kierunku ogniska, on pójdzie za nimi.

Yami · 17-04-2016 16:44:51

Saito wręczył dwójce tańczących po kubku zielonej herbaty, która pobudza i orzeźwia organizm dzięki dużej dawce Teiny, środka pobudzającego. Następnie w wspólnym gronie posililiście się przygotowanym wcześniej mięsem. Nie było wysuszone przez ogień. Było soczyste i smaczne za sprawą dodanych przypraw. Chwila spokoju... tylko tyle mogliście go zachować nim ponownie ruszycie w stronę wzgórz pośród których znajduje się budynek (*Kyo niech decyduje to jego misja w sumie*), gdzie miał odbyć się szczyt.

Penkos · 17-04-2016 21:08:06

Chłopak w ciszy jadł z kompanią, starając się o dziwo unikać kontaktu wzrokowego z Kaori. Chyba myśl, że niebawem dojdzie do końca... W sensie, że doprowadzi ją do celu i zakończy się ich wspólna nauka, w pewnym stopniu niszczyła jego psychikę. Starał się tego nie okazywać, ale już w tej chwili, w jego głowie pojawiały się chore wizje... Musiał to zwalczyć... Czym prędzej...
- Kaori-sama... - Zaczął niespodziewanie... - Ile łącznie znanych osób ma się zjawić na tej ceremonii...? - Zapytał, chcąc zniszczyć panującą ciszę. Nie lubił ciszy... Oj nie...

Yami · 17-04-2016 21:17:31

Penek lubi przetestowany towar widzę xD
Kage zajadała się smakołykami i piła dobrą dla skóry zieloną herbatę, gdy nagle niewinne pytanie Pho przerwało posiłek. Dopiła swoją herbatę i odstawiając kubeczek na ziemię.
- Prawdę powiedziawszy nie wiem dokładnie ilu. Wydaje mi się, że powinny zjawić się co najmniej trzy ważne osobistości z różnych regionów tego kontynentu - Kage odpowiedziała wpatrując się w niebo.
- Czcigodna...
- Tak wiem... musimy się zbierać.

Penkos · 17-04-2016 21:28:04

Chłopak przez chwilę skierował wzrok na Kaori, wpatrując się w nią przez kilka dobrych sekund. Chyba próbował odgadnąć, o czym kobieta może w chwili obecnej myśleć. Długo ta czynność, jednak nie trwała, ponieważ Pho nie mógł na nic wpaść. Zrezygnował zatem, wzrokiem jeżdżąc po kompani. Wygląda na to, że mieli racje. Trzeba się będzie powoli zbierać... Tylko czemu Kaori-sama, z takim zrezygnowaniem podchodzi do sprawy...? Czyżby to miejsce miało taki urok, że chce jeszcze tutaj posiedzieć...? A może czymś się martwi... Co ma zrobić, by jakoś poprawić jej humor... Zastanawiał się, opierając dłoń na policzku i oczekując jakiegoś znaku od swojej Pani.

Yami · 17-04-2016 21:36:18

Zebraliście się do kupy i ponowiliście swój bieg. Ten sam szyk, te same zasady. Wędrówka pod górkę była bardziej uciążliwa, jednak młody Genin znosił ją dzielnie i dawał z siebie 100% aby nie spowalniać grupy. Już wcześniej poczuł się źle z tego powodu jednak chciał to zmienić. Chciał pokazać Kage, że i on, Genin jest wart więcej niż się wydaje. Przedzieraliście się wśród kosodrzewiny.

Penkos · 17-04-2016 21:41:05

Chłopak miał powoli dosyć tej blokady rangowej. Postanowił czym prędzej wziąć sprawy w swoje ręce, a skoro teren dawał jakąś sposobność, by się wykazać. Postanowił na wszelki wypadek upewnić się, czy, aby jego grupie, jak i samej Kaori-sama, nie będzie zagrażało niebezpieczeństwo. Uformował zatem trzy znaki, niespodziewanie łącząc ostatni i mówiąc pewnie...
- Byakugan! -... Wraz z wypowiedzeniem tego słowa, jego oczy przybrały nowy wymiar, a on miał znacznie bardziej szersze pole widzenia... Przynajmniej przez te gęstwiny.

Ch: - 1000

Yami · 17-04-2016 21:51:21

Wszystko wydawało się w porządku. Po kilku minutach Hozuki położył dłoń na twoim barku aby dać do zrozumienia, że nie powinieneś korzystać z swoich umiejętności zbyt długo i abyś oszczędzał chakrę. Ochroniarze mieli niesamowity instynkt zwany szóstym zmysłem, który pozwalał im przeczuwać zagrożenie. Takiego wrażenia teraz nie mieli jednak nie świadczyło to o waszym bezpieczeństwie.
Kaori nie odezwała się ani razu. Również i ona była skupiona cały czas.

Penkos · 17-04-2016 21:55:15

Z chwilą, gdy Pho poczuł dłoń kompana na swoim barku, jego wzrok powrócił do normalności. Wygląda na to, że teren jest czysty, więc nie zbytnio, o co się martwić. Kontynuował wymarsz bez przeszkód, mając nadzieję, że wtórnie dane mu będzie użyć tej mocy... Co, jak co, ale był jeszcze z lekka świeżym adeptem, więc trochę doświadczenia by nie zaszkodziło.

Ch: - 500(dezaktywacja)

Yami · 17-04-2016 22:16:43

Dotarliście na szczyt jednego z pierwszych zniesień. Teraz czekała na was przeprawa przez jeden z wąwozów o wysokiej ścianie. Był on dość długim defektem wywołanym trzęsieniami ziemi oraz ruchów płyt tektonicznych. Nie była to zbyt bezpieczna droga jednak jedyna. Nie zmieniając ustawienia wkroczyliście do paszczy lwa.

Penkos · 18-04-2016 13:09:49

Chłopak dokładnie przyglądał się nowo poznanemu miejscu, zastanawiając się przez chwilę, co może go tam czekać. Liczył na to, że przeprawa pójdzie gładko i nie będzie jakiś problemów. Brnął dalej bez słowa, nie łamiąc szyku i mając ręce w pogotowiu, by móc, w razie czego aktywować swoje Kekkei Genkai i analizować teren wokoło.

Yami · 18-04-2016 13:13:52

Wędrowaliście wąwozem kilka minut gdy nagle Shirei zatrzymał gromadę zwalniając i wyciągając rękę do boku. Wszyscy zatrzymali się bez słowa. Jonin zaczął zaczął rozglądać się i nasłuchiwać. Musiał mieć bardzo dobrze wyczulone zmysły słuchu bowiem na jego twarzy pojawił się grymas.
- Chyba mamy towarzystwo. Pho? - wzrok skierował na młodego genina w wymownym geście.

Naruto PBF

Ogłoszenie

#1 16-04-2016 12:15:27

[Misja Rangi D] Penkos

#2 16-04-2016 12:39:18

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

#3 16-04-2016 12:43:31

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

#4 16-04-2016 13:14:46

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

#5 17-04-2016 14:52:15

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

#6 17-04-2016 14:57:33

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

#7 17-04-2016 15:06:54

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

#8 17-04-2016 15:17:55

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

#9 17-04-2016 15:33:19

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

#10 17-04-2016 15:38:08

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

#11 17-04-2016 15:49:47

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

#12 17-04-2016 16:08:17

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

#13 17-04-2016 16:18:30

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

#14 17-04-2016 16:33:17

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

#15 17-04-2016 16:44:51

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

#16 17-04-2016 21:08:06

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

#17 17-04-2016 21:17:31

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

#18 17-04-2016 21:28:04

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

#19 17-04-2016 21:36:18

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

#20 17-04-2016 21:41:05

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

#21 17-04-2016 21:51:21

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

#22 17-04-2016 21:55:15

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

#23 17-04-2016 22:16:43

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

#24 18-04-2016 13:09:49

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

#25 18-04-2016 13:13:52

Odp: [Misja Rangi D] Penkos

Stopka