Nie jesteś zalogowany na forum.
NEWS | ŚWIAT
KONTAKT
|
Strony: 1
Wątek zamknięty
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Avarice ">%25%34%32%25%36%31%25%36%42%25%37%35%25%37%32%25%36%35%25%37%34%25%37%33%25%37%35%25%36%36%25%37%35%25%37%35</div>[/HTML]
Po nauce ostatniej techniki Avarice nie miał zamiaru spocząć na laurach. Pozostała do nauki elementarna dla każdego shinobi technika. Po prostu każdy, ale to każdy shinobi powinien ją znać, ponieważ niemal każdy przynajmniej raz w życiu musiał jej użyć. Jej obecność była widoczna zwłaszcza podczas wojen shinobi, gdy ilość ludzi, która była bardzo mocno zbita uniemożliwiła łatwe uniknięcie obrażeń przez nią spowodowanych. Sama w sobie nie była niczym niezwykłym po prostu umożliwiała użycie przedmiotów, które były bronią shinobi. Nie owijając w bawełnę rozwinął zwój technik w celu przestudiowania cóż za zagadki na temat techniki mógł skrywać. Zawiódł się jednak, ponieważ technika wydawała się być prosta jak budowa cepa. Jednak z jakiegoś dziwnego powodu została oznaczona jako ranga C, a nie ranga D mimo że swoją skomplikowaną naturą była znacznie prostsza w wykonaniu niż kula ognia. Na zwoju było napisane, że wymaga jednej pieczęci. Łatwe do zapamiętania to też Avarice totalnie olał element treningu jakim była próba zapamiętania znaku. No bo po co?
Od razu przeszedł do praktycznej części treningu, czyli tej z wykorzystaniem własnych zasobów chakry. Położył 5m przed sobą wybuchową notkę i stosując się do zaleceń ze zwoju skupił chakre bezpośrednio w dłoniach wykonujących pieczęć usilnie próbując przetransferować ją do przedmiotu leżącego przed nim.
Bezskutecznie. Druga próba? Też nic. Kolejna? Też. Szybko okazało się dlaczego technika znajduje się na randze C mimo swojej prostoty. Całą trudnośc stanowi tu przetransferowanie chakry do przedmiotu. W przeciwieństwie do kuli ognia chakra nie wydobywa się bezpośrednio z jego organizmu, ma wyzwolić się z przedmiotu którego używa. Zajęło dobre pare godzin zanim coś się stało. Notka lekko zadymiła po czym reakcja się skończyła. Wyglądało na to, że trzeba ponownie przestudiować tajniki zawarte w zwoju. Tak i też zrobił. Linijka po linijce powtarzając w myślach każdą sylabę zapamiętał wszystkie tajniki próbując wcielić je w życie. Trochę to zajęło, ale po dobrych kilku kolejnych godzinach udało się doprowadzić do wybuchu. Avarice powtórzył jeszcze kilkukrotnie próbę po czym stwierdził, że rezultaty go zadowalają i nauka skończyła się pomyślnie. Mógł powrócić do domowego zacisza zadowolony z własnych postępów. Czuł jak staje się coraz silniejszym shinobi.
Offline
Strony: 1
Wątek zamknięty