[Misja rangi D] Iwaru

Gaizo · 11-04-2016 08:07:19

Iwaru, jesteś właśnie z Misą na randce, siedzicie w budce z ramen gdyż tu się spotkaliście. Właśnie umówiliście się, że możecie wspólnie spędzić dzień poza wioską, co by znajomi się was zbytnio nie czepiali i nie obgadywali jak to was widzieli spacerujących. Właśnie macie zamiar opuścić obecne miejsce ciągle rozmawiając.

Iwaru · 11-04-2016 14:16:22

- To gdzie idziemy? - pytam, lekko się czerwieniąc. Nie wiem co mnie podkusiło, żeby wyskakiwać na miasto z taką super laską. Mój żołnierzyk oddał tylko ze dwa strzały ukryty w moim namiocie, wśród mojego dużego buszu. Ale nie fart. Jakby się wychylił to mógłby zaliczyć co najmniej double'a. A tak to ... zmarnowana amunicja. Jestem ninja, a ninjowi nie wypada marnować amunicji. Tak, to nie był najlepszy pomysł, żeby iść na tą całą "randkę".

Gaizo · 11-04-2016 14:19:40

-No nie wiem, myślałam, że to ty wykażesz jakąś inicjatywę. W końcu mnie zaprosiłeś.-Misa spojrzała na ciebie dziwnym wzrokiem, jakbyś się teraz bardzo wygłupił. Rzeczywiście tak niestety było, poczułeś, że się czerwienisz. Było mniej więcej południe około 14:04, czyli tuż przed obiadem. Mieliście na prawdę sporo czasu aby spędzić miło czas.

Iwaru · 11-04-2016 14:25:54

- Możemy iść do lasku za miasto i poexpić na wrogich studentach akademii, co?
Zastanawiam się, drapiąc w podbródek. Cóż to by była za randka. Mógłbym trochę pomachać swoim mieczem i Misa też byłaby chyba zadowolona. No i byśmy trochę zarobili pieniążków.
- Wiesz ... nasz Kage płaci chyba po 500 Yen od każdej wrogiej opaski ninja ... to jak? Idziemy zapolować?

Gaizo · 11-04-2016 14:28:59

Iwaru dostał mocnego lapsa na ryj. Dziewczyna prawdopodobnie się oburzyła jego propozycją, może miała ochotę na trochę normalności? Coś co pozwoli jej przypomnieć, że jest kobietą i ma swoje wymagania i pragnienia. Mogło to też świadczyć o tym, że chłopak jej się nie podobał ale tego się nie dowiemy.
-Chciałam spędzić normalny dzień debilu!-Powiedziała po czy odeszła, odwróciła się od ciebie zgrabnym tyłkiem i ruszyła w innym kierunku.

Iwaru · 11-04-2016 14:32:34

- Phi ...
Idę swoją drogą, myśląc z jaką wariatką to się umówiłem. Jak można nie lubić mordowania Studentów Akademii z Yorugakure? Przecież to jest super zajęcie i kwintesencja życia. No, ale nic ... łatwo przyszła, łatwo poszła. W sumie to chciałem nawet ją spławić, bo w mojej sikawce zabrakło amunicji i mogła by mnie wyśmiać w nocy.

Gaizo · 11-04-2016 14:35:42

Iwaru, który spacerował sobie w randomowym kierunku po wiosce rozmyślał jak to jego amunicja się skończyła. Dostał kosza od laski, którą wcześniej widział obściskującą się ze znajomym shinobi Gaizo. Właściwie moczyć gdzieś wędkę, gdzie moczyli inni? Każdy ma swój gust. Gdy tak sobie spacerowałeś w tłumie wioski, a było tego troszkę z racji godziny przed obiadowej, czasie w którym ludzie dokańczali swoje zakupy nagle stuknąłeś się barami z młodzieńcem twojego wzrostu, wyglądającego jednak na starszego.
-Sory, sory-Powiedział machając rękoma.

Iwaru · 11-04-2016 14:53:12

- Ok ...
Mniejsza o to. I tak pewnie stuknie mnie jeszcze parę razy w życiu. I będzie tak stukał aż mnie nie wkurzy i go nie stuknę, ale cóż począć? No nic. Trzeba iść dalej w sobie wiadomym tylko celu i kierunku. I liczyć na to, że więcej takich ktosiów co chcą stuknąć się nie napatoczy.

Gaizo · 11-04-2016 15:01:09

Iwaru nie zwrócił na to uwagi, kiedy przeszedł 2 metry zauważył, że coś w jego kieszeni jest troszkę za pusto... Pomacał się i O CHOLERA!! Brakuje twojego portfela! Człowiek, który na ciebie wpadł prawdopodobnie musiał ci go wyjąć w jakiś sprytny sposób w skutek czego teraz jesteś bez pieniążkóf...

Iwaru · 11-04-2016 15:03:36

- A to gnój!
7 kafli miałem w tym portfelu, a laps go cholera zajumał. No nic, dogonić. Odebrać portfel. Zmasakrować ciało. Przysmażyć. Na pewno zrobię którąś z tych rzeczy jak już go dorwę. Ewentualnie wszystkie na raz, tylko nie wiem czy to wytrzyma. Oj ... już ja mu zadam taką torturę, że się długo po tym nie pozbiera. Także, biegnę i gonię skubańca, celem odebrania portfela.

Gaizo · 11-04-2016 15:13:56

Iwaru przede wszystkim musiał go dogonić, facet na tą chwilę znajdował się jakieś 6 metrów od niego, nie zauważył jeszcze, że Iwaru się zorientował. Nie usłyszał również jego przekleństwa. Tłum trochę uniemożliwia ci szybki pościg, zmuszony jesteś do przepychania się między tłumem teraz bez obaw, że coś ci zginie wszak byłeś właściwie goły od przedmiotów wartościowych kappa.

Iwaru · 11-04-2016 15:41:59

Biegnę dalej, próbując się przecisnąć przez tłum. Czekam, aż tłum trochę zmaleje i będę miał wolną linię do rzutu. Wyciągam zatem kunai i biegnę dalej, aktywując sharingana. To będzie bardzo łatwe zabójstwo.
- Posuń się, śmieciu! - krzyczę na jakiegoś dziadka i odpycham go na bok. W końcu ja tu jestem ninja i gardzę wszystkimi, którzy nie są, bo tak mnie właśnie wychowała ta wioska.

Chakra: 16 400

Gaizo · 11-04-2016 20:24:57

Iwaru kątem oka dostrzegłeś, że zbliża się nie lada burza, niedaleko od wioski panowała nie mała ulewa i co jakiś czas z nieba na ziemie spadał biały błyskawiczny piorun. Iwaru, dostałeś wolną linię, nie na długo no ale może uda ci się. Rzuciłeś kunaiem i trafiłeś go w plecy. Trup na miejscu jakby nie było... Zabiłeś dziecko. Gratuluję. Tłum patrzy na ciebie bardzo dziwnie, podejrzliwie a nawet z pogardą... W ich wzroku widzisz, jak największą ochotą na którą teraz by mieli chęć to wyprucie ci flaków. Wiesz czym to się niedługo może skończyć. Wioska jest oczywiście zła, jednak panują tu pewne zasady tak jak w więzieniu nie tolerują pedofilów tak tutaj ani nigdzie indziej nie jest dopuszczalne dzieciobójstwo.

Iwaru · 11-04-2016 20:35:10

Podchodzę do trupa.
- Cóż ... na każdego przyjdzie kiedyś pora. Zwłaszcza na takiego śmiecia jak ty - mówię pod nosem, spluwając na niego. Tak, właśnie oplułem zwłoki i jestem z tego niezmiernie zadowolony. Wyciągam z jego pleców mój kunai. Chowam go do torby, dezaktywuję sharingana i zabieram oczywiście portfel. O niego był w końcu ten cały zachód, nie? Później szukam jakiegoś miejsca, żeby przeczekać deszczową pogodę, jeśli ewentualnie przyjdzie do wioski.

Gaizo · 11-04-2016 20:43:12

Niedaleko ciebie był metalowy bar, taki ze stołkami przy barze. Jego długość wynosiła 8 metrów natomiast szerokość 6 metrów. Przypominało coś na wzór busa w naszych czasach. Ten bar był obity blachą, w środku był drewniany. Na drzwiach zauważyłeś napis "OPEN" ulewa dosięgła już ulicy na której stałeś. Brakuje dosłownie kilkunastu sekund abyś przemókł. Zapewne ulewa nie zostawi na tobie suchej nitki, nie masz wyboru i pozostało ci tylko wejść do środka. Będzie to może również ucieczka od tłumu ludzi, którzy się tylko zgromadza.

Iwaru · 11-04-2016 21:02:49

- Ludzie się zgromadzają - myślę (w sensie, że nic nie mówię, kek) - To pewnie po to by pooglądać tego trupa.
Być może rzeczywiście zabicie człowieka w centrum wioski nie było zbyt inteligentnym pomysłem. Teraz na głowę zwali mi się jakieś Anbu czy coś takiego. Będą przesłuchania. Może mnie zabiją ... oczywiście tylko wtedy, kiedy będę miał pecha i ten dzieciak okaże się shinobi. Bo jeśli to zwyczajny mieszkaniec wioski ... nic nie znacząca osoba bez krzty chakry, to pewnie nikt się tym nie przejmie. Wchodzę więc do baru i mówię:
- Dzień dobry! Co słychać?!
Drapię się po głowie, próbując ukryć niezręczność, którą zostawiłem na ulicy.

Gaizo · 11-04-2016 21:27:32

-Nie jesteś tu mile widziany-Odezwał się kucharz z siekierką, wychodzący zza zasłonki kuchennej, trochę okrwionej. Po nie dużej chwili (4 sekundach) zostałeś wepchnięty do tego baru, drzwi otworzyło się z dużą siłą popychając cię na ladę... Do tego baru wpadło full osób wściekłych i chętnych zemsty.-Może jesteśmy bandytami, wszyscy jak jeden pies ale nawet nasza wioska ma jakieś zasady, jako shinobi na pewno wiesz, że nie zabijamy dzieci... Jesteśmy również wszyscy pewni, że znasz karę za taki czyn... To jest chańba dla tej opaski!-Powiedział gruby facet, reszta osób bo około 30 osób poparła go słowami -TAK!- Mogłeś dostrzec, że calutki bar jest otoczony ludźmi.

Iwaru · 11-04-2016 22:59:17

- Weźcie, weźcie ... jeśli nie potrafisz używać chakry to jesteś zwyczajnym śmieciem. Albo jesteś ninja albo jesteś gównem, które mogę rozdeptać. Takie są zasady. Dodatkowo ... Przywódca wioski jest moim krewnym, więc radziłbym zważać na słowa ... śmieciu. Chyba, że chcesz załatwić cały spór w walce jeden na jednego?
Przeciwników jest zbyt dużo, bym mógł z nimi otwarcie walczyć i pewnie i tak by mnie zaszlachtowali. Co więc szkodzi użyć gróźb i wyzwać na pojedynek? A nóż się zgodzą albo chociaż przestraszną i uciekną przed gniewem Klanu Uhicha, którego członek jest Dowódcą Wioski? Chociaż może powinienem raczej przeprosić i błagać o wybaczenie? No cóż ... to nie w moim stylu.

Gaizo · 12-04-2016 14:50:41

Tłum przystanął. Spojrzeli po sobie i razem jednogłośnie stwierdzili:
-Prawo to prawo patafianie, pójdziesz za to do więzienia! Mógłby to być nawet nasz kage a kara nie może go ominąć! Niech będzie ci wiadome, że tam zgnijesz! BRAĆ GO!- wykrzyknął jakiś facet w środku tłumu, przy drzwiach. Wszyscy oburzeni skoczyli na ciebie, jeśli masz zamiar użyć techniki by ich zabić to nie masz dużo czasu. Jeśli natomiast nie robisz nic to nie udaje ci się napastników zatrzymać. Zostajesz uderzony dwa razy w twarz po czym złapany za ręce i nogi i tak wyniesiony. Tłum skandował:
-DO WIĘZIENIA! DO WIĘZIENIA!

Iwaru · 12-04-2016 16:22:05

No ok. To nie jest miłe uczucie, ale przecież nie mogę zamordować tylu ludzi. Ok, jestem złym facetem czy raczej chłopakiem. No, ale nie jestem głupi. Póki co nie mam siły Legendarnego Madary czy Sasuke czy innego mojego sławnego przodka. Nie byłbym w stanie walczyć z całą wioską jednocześnie. W sumie walka z tymi ludźmi byłaby bardzo trudna. Mógłbym część zabić, ale pozostali wbiliby mi nóż w plecy. Dodatkowo ... oczyścić się z jednego zabójstwa jest dużo łatwiej niż z masowej egzekucji ludności cywilnej. Innymi słowy, zabijanie tych ludzi mi się nie opłaca. Co prawda trafienie do więzienia także mi się nie opłaca i ból twarzy też nie, ale lepsze to niż moja alternatywa. Zatem daję się pojmać, heh.

Gaizo · 12-04-2016 16:30:36

Ludzie pojmali cię, rzucili na ulicę ale nie dali ci nawet pomyśleć o ucieczce, inna grupa od razu docisnęła cię kolanami i związała ręce. Nogi również miałeś przywiązane, jednak lina była dość luźna długościowo byś mógł normalnie iść, na środku był supeł a z niego lina szła w ręce najtęższego mężczyzny. Gdybyś chciał uciec (chociaż na bieg sobie byś nie mógł pozwolić) to mężczyzna mógłby szarpnąć za linę a ty byś się przewrócił, ręce masz za plecami toteż pewnie upadając straciłbyś troszkę zębów. Cała grupa bo około 30 osób powędrowała w kierunku siedziby sędziego. To oni w tej wiosce głównie zajmowali się przestępstwami.

Iwaru · 12-04-2016 16:33:22

No cóż ja mogę rzec ... Zastanawiam się od kiedy w tej wiosce jest Anbu? Chyba, że prowadzą mnie gdzieś indziej? Ale gdzie mogliby mnie prowadzić? Może na gej party? Czyżbym został żigolakiem? No cóż ... wszystkiego trzeba w życiu spróbować.

Gaizo · 12-04-2016 17:42:00

Poprawiłem ok
----
Iwaru zostaje prowadzony do siedziby tutejszego sędziego. Każdy wie, że jest sprzedawczykiem, robi wszystko co mu się podoba i wydaje takie wyroki za jakie zapłaci jedna ze stron. Oczywiście to tylko pogłoski. Weszliście do siedziby. Gruby, spaślaczek siedział sobie za biurkiem i coś notował w notesie. Posiadał długą, czarną, kręconą brodę, czarne grube brwi i małe okrągłe okulary na nosie. Gdy weszliście głębiej odłożył pióro i spojrzał na was spod łba.
-Czego?-Zagburał.

Iwaru · 12-04-2016 17:43:54

- Ci ludzie zabili niewinnego człowieka!
Nagle wykrzykuję to jedno zdanie, zwalając całą winę na tych gości.
- A potem mnie spętali i teraz próbują zwalić całą winę na mnie!
Niech ktoś mnie ratuje! Czy coś :3.

Gaizo · 12-04-2016 18:07:11

-To nie prawda! Ten mały bachor zabił chłopaka, który leciał z kataną, widziałem jak tamten mu ją ukradł! Prawo jasno stanowi, że nie miał prawa go zabić.-Powiedział facet jakiś random, ale dużo osób mu przytaknęła.
-Widzę, że za kłamstwo to i język obetniemy... A oprócz tego spędzisz parę dni w więzieniu.-Powiedział opasły człowiek, w jego oku błysnęło światełko...
-Parę parę... Powiedzmy, że będzie to 365 dni... Jutro odbędzie się kara i zostanie odcięty ci język... Na razie spędzisz noc za kratami.-Powiedział człowiek pstrykając palcami. Za jego biurkiem były drzwi, teraz otworzyły się i wyszło dwóch facetów. Podeszli do ciebie, odebrali cię im i udali się przez te same drzwi. Zauważyłeś schody na dół. Było ciemno, a korytarz był oświetlany przez świeczki w murach. Wsadzili cię do jakieś celi.

Naruto PBF

Ogłoszenie

#1 11-04-2016 08:07:19

[Misja rangi D] Iwaru

#2 11-04-2016 14:16:22

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

#3 11-04-2016 14:19:40

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

#4 11-04-2016 14:25:54

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

#5 11-04-2016 14:28:59

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

#6 11-04-2016 14:32:34

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

#7 11-04-2016 14:35:42

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

#8 11-04-2016 14:53:12

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

#9 11-04-2016 15:01:09

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

#10 11-04-2016 15:03:36

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

#11 11-04-2016 15:13:56

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

#12 11-04-2016 15:41:59

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

#13 11-04-2016 20:24:57

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

#14 11-04-2016 20:35:10

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

#15 11-04-2016 20:43:12

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

#16 11-04-2016 21:02:49

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

#17 11-04-2016 21:27:32

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

#18 11-04-2016 22:59:17

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

#19 12-04-2016 14:50:41

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

#20 12-04-2016 16:22:05

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

#21 12-04-2016 16:30:36

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

#22 12-04-2016 16:33:22

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

#23 12-04-2016 17:42:00

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

#24 12-04-2016 17:43:54

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

#25 12-04-2016 18:07:11

Odp: [Misja rangi D] Iwaru

Stopka