[Misja Rangi D] Mayan

Kyoraku · 10-04-2016 10:18:00

Yuudachi zmierzała właśnie do domku. Miała za sobą trudny trening z shurikenami, który przeciągnął jej się nieco, bo straciła rachubę czasu. Była godzina 13:00. Dziewczyna przekroczyła bramę wioski i pomaszerowała do centrum. Chciała zahaczyć jeszcze o sklep spożywczy i kupić coś na obiad.
Lodówka w domu była pusta, a kunoichi nie miała nawet czasu, by zrobić zakupki.

Mayan · 10-04-2016 10:35:31

Yuudachi rozglądała się po spożywczym, szukając czegoś odpowiedniego. Właściwie to od razu skierowała się do działu mięsnego, ponieważ dzisiaj miała ochotę na naprawdę dobry stek. Oglądała z uwagą każdy kawał mięsa jaki się według niej nadawał, aż w końcu wypatrzyła ten jedyny, perfekcyjny kawałek krowy, dzięki któremu jej uczta będzie idealna. Natychmiast poprosiła o niego, a następnie dobrała jeszcze zestaw przypraw i warzyw, żeby ten stek był dobry. Z pełnymi siatami, zadowolona z siebie i wybranego mięsa udała się do domu przygotować jedzenie.
Ale jako, że już jej burczało trochę w brzuchu (trening wyczerpuje) kupiła sobie jeszcze szybką przekąskę na drogę.

Kyoraku · 10-04-2016 10:37:34

Yuu kupiła sobie kabanosiki, bo skoro mięsny dzień, to mięsny dzień. Przygryzała sobie je po drodze, idąc z siatami do domu. W głowie układała już scenariusz perfekcyjnego obiadku, który za moment zamierzała przyrządzić. Była niezła w gotowaniu. Sama nie wiedziała dlaczego, bo raczej nigdy się tego nie uczyła. Po prostu miała taki (bardzo przydatny zresztą) talent.

Mayan · 10-04-2016 10:54:46

Czerwonooka uwielbiała krwiste steki. Dotarła do domu i pierwsze co zrobiła po zdjęciu butów to nastawiła wodę do 55 stopni celsjusza. Ukroiła kawałek mięsa i przypaliła go na kamiennym blacie ogniem, żeby się trochę przypiekł. Wrzuciła owy stek do torebki i dalej do wody, a następnie zajęła się sosem. Posiekała skrzętnie zielsko i wrzuciła do gara, niech się gotuje. Otrzymany w ten sposób ocet wymieszała z żółtkami jajek, które również pamiętała zakupić. I mieszała to na tym wolnym ogniu, dodając roztopionego masła. Ubijała cały czas, żeby tylko nie zrobiła się woda, a gdy było gotowe wrzuciła tam te posiekane i gotowe roślinki. Sos gotowy, wpierniczyła go więc do lodówki ażeby ostygł i przygotowała pieczone ziemniaki. Wrzuciła je do piekarnika obsmarowane masłem i olejem.
Przypomniała sobie jednak o tym, że mięso jest gotowe - wyjęła woreczek i wylała cały sok do szklanki, rozgrzewając jednocześnie patelnię do takich temperatur, że sąsiedzi zaczęli się zastanawiać kto wioskę pali. Wrzuciła to mięso na tak rozgrzaną patelnię na kilka sekund, obróciła, też na kilka sekund i zdjęła, wciągając zapach nozdrzami i na sam ten zapach jej prawie ślinka pociekła bo takie to jest dobre. Piekarnik zadzwonił, że ziemniaki gotowe i można je wyciągać - takoż uczyniła.
Ułożyła wszystko ładnie na talerzu i polała to mięso w jego soku, a na ziemniaki położyła sos, który tak skrzętnie ubijała i jest już chłodny.
Po czym wzięła się za jedzenie.

Kyoraku · 10-04-2016 11:00:08

Yuudachi sporządziła pyszny, mięsny posiłek, który bez wahania nałożyła sobie na talerz. Wzięła sztućce i usiadła przy stole. Delektowała się każdym kęsem, zagryzając jeszcze kabanosami, które zostały jej z drogi do domu. Mięsny dzień to coś wspaniałego. Uchiha wyczyściła talerz, a uczucie sytości dopadło ją dopiero, gdy myła naczynia i sprzątała po sobie.
Stwierdziła, że warto się trochę zdrzemnąć.

Mayan · 10-04-2016 11:15:13

Czerwonooka poczuła się w istocie senna po tak solidnym posiłku. Uznała jednak, że nie jest dobrym pomysłem położyć się w ciuchach po treningu, a więc zrzuciła ciuchy i poszła pod prysznic. Dopiero po tej czynności, chociaż tak naprawdę prysznic w chłodnej wodzie ją rozbudził, postanowiła się położyć na pół godziny. Ubrała się prędko i rozciągnęła się na łóżku jak kot wygrzewający się na słońcu i zamknęła oczy.

Kyoraku · 10-04-2016 11:36:48

Yuu obudziła się dopiero wieczorem. Była najwyraźniej zmęczona i najedzona na tyle, że spało jej się bardzo dobrze.
Kiedy podniosła głowę i zobaczyła, że za oknem jest już ciemno, przeraziła się trochę. Naprawdę aż tak straciła poczucie czasu?
Co więcej, obudziła się nie bez powodu. Od drzwi jej domostwa docierało upierdliwe pukanie.

Mayan · 10-04-2016 11:41:16

*Chcesz dobrze, wychodzi jak zwykle* - pomyślała Yuudachi, godząc się z faktem że przespała całe popołudnie - *Niczego nie żałuję*
Zawinęła swój szalik wokół szyi i podeszła do drzwi, zastanawiając się kto mógł o tej porze czegoś od niej chcieć. Przecież zgasiła ogień na kuchni, a nie mogła sobie na pewno przypomnieć, żeby kogoś zapraszała.
Na wszelki więc wypadek złapała kunai i otworzyła drzwi, chowając nóż za nimi.

Kyoraku · 10-04-2016 11:43:13

Na szczęście nóż nie był jej potrzebny. Yuu otworzyła drzwi i zobaczyła Genina. Małego, bardzo małego. Wyglądał, jakby dopiero co wyszedł z akademii.
- Pani Yuudachi? - zapytał, chcąc się upewnić, że trafił do dobrych drzwi.
W dłoni trzymał list. W drugiej zaś kij, który zapewne służył mu do obrony. Podróżowanie po wiosce o tej porze nie zawsze jest bezpieczne.

Mayan · 10-04-2016 19:04:55

Yuudachi kiwnęła głową, chowając nóż.
-Zgadza się. Co masz tam dla mnie?
Zapytała, uśmiechając się lekko. Nie miała wątpliwości, że list o tej porze jest dość istotnej treści.

Kyoraku · 10-04-2016 20:43:56

Genin również schował swój nóż, by nie psuć dobrego wrażenia, które chciał zrobić.
- List od Kage, proszę pani - powiedział, wręczając Ci kopertę. Zaraz po tym ukłonił się, po czym pobiegł w swoją stronę.
Jego misja dobiegła właśnie końca. Z kolei wygląda na to, że Twoja dopiero się zaczyna.

Mayan · 10-04-2016 22:58:01

Yuudachi przyjęła list i skinęła głową, uśmiechając się ciepło.
-Dzięki.
Odparła, a gdy chłopak pobiegł dalej zamknęła drzwi. Usiadła na kanapie i otworzyła kopertę kunajem.
*Co też może mieć dla mnie Kage tak ważnego, że tak późno wysyła listowną wiadomość?
Pomyślała, nie oczekując jednak żadnej wspaniałej misji - przecież była geninką. Fakt, że miała na koncie kilka żyć... ale w hierarchii wioski była nisko.

Kyoraku · 11-04-2016 08:46:09

Dziewczyna otworzyła kopertę i zaczęła czytać list.
*Droga Yuudachi. Staw się proszę przy północnej bramie dzisiaj o godzinie 23. Obejmiesz tam nocną wartę, razem z jednym z Chuuninów. Z poważaniem, Kage.*
Cóż, zdaje się, że dobrze się złożyło. Yuu trochę się wyspała, więc nie będzie odczuwać zmęczenia podczas niespodziewanej misji. Była godzina 22.

Mayan · 11-04-2016 19:38:57

Dziewczyna nie traciła wiele czasu. Zebrała ekwipunek i wyszła z domu.
Uśmiechnęła się pod nosem - nocny patrol. Nie wiedzieć czemu, Yuudachi lubiła noc, prawie tak samo jak przebywanie na morzu.
Nie chcąc tracić czasu przemieszczała się szybko po dachach domów.

Kyoraku · 11-04-2016 20:39:03

Yuu skakała po domostwach, raz po raz (kiedy trafiała na cieńszy dach) wzniecając krzyki i przekleństwa, kierowane pod jej adresem. Dziewczyna miała kupę czasu, więc nie spieszyła się szczególnie. Po prostu nie było takiej potrzeby. Po co tracić siły przed misją, skoro w jej trakcie mogą przydać się dużo bardziej.
Kunoichi parła przed siebie, myśląc sobie o czymś....no właśnie, o czym?

Mayan · 11-04-2016 21:02:06

Yuudachi myślała o tym, co się mogło stać, że tak nagle przydzielono ją do patrolu nocnego. Przecież to zadanie raczej właśnie wykonywane przez chuuninów, a do tego wiadomość o tym dociera wcześniej niż godzina przed...
Kiedy to sobie uświadomiła naprawdę nie przestało jej to zaprzątać głowy. Zeskoczyła po ścianach na ulicę i zwolniła tempa, mając wciąż sporo czasu.
Wpadła do sklepu i kupiła sobie takoyaki.

Kyoraku · 11-04-2016 21:06:28

Yuu zastanawiała się nad tym, jednak szybko stwierdziła, że na pewno zostanie lepiej poinformowana już na miejscu. Zeskoczyła z dachu i zaszła do spożywczaka, kupując sobie takoyaki. Zaraz po tym opuściła placówkę i spokojnie kontynuowała podróż, tym razem już po ulicy. I tak nie było ludzi, więc spacer chodnikiem był wygodny i przyjemny.

Mayan · 13-04-2016 08:05:19

Zajadając takoyaki Yuudachi spojrzała na czas. Jeśli ma go jeszcze trochę to kręci się po mieście, powoli obierając kierunek posterunku.
Natomiast jeśli już zaczyna zbliżać się do 22 to postanowiła od razu ruszyć do celu.
Ciekawiło ją, jaki jest ten chuunin. Ostatnim razem trafił jej się marudzący na wszystko smętek. Miała nadzieję, że tym razem trafi się ktoś mniej irytujący.

Kyoraku · 13-04-2016 09:04:30

Zbliżała się godzina 22, więc Yuu postanowiła niezwłocznie podążyć w stronę północnej bramy wioski. Dotarła do niej po kilku minutach.
Stanęła przy strażnicy i rozejrzała się. Nikogo jeszcze nie było. Była godzina 21:55, więc możliwe, iż Chuunin za moment się zjawi.
Strażnik bramy skinął Ci głową, mówiąc bezgłośne "dobry wieczór".

Mayan · 13-04-2016 09:09:15

Yuudachi odpowiedziała również bez posługiwania się słowami. Nie było potrzeby.
Dziewczyna oparła się o ścianę bramy, zaczynając liczyć gwiazdy. Czekała w spokoju na Chuunina, bawiąc się przy tej okazji kunajem.

Kyoraku · 13-04-2016 09:14:27

Jej towarzysz zjawił się prędko, bowiem dwie minutki po jej przybyciu. Wysoki Chuunin o białych włosach i niebieskich oczach zatrzymał się tuż przed nią. Uśmiechnął się i wyciągnął rękę na powitanie.
- Cześć. Nazywam się Shiro. Jesteś Yuudachi, prawda? - zapytał, wpatrując się w czerwonooką kunoichi.

Mayan · 13-04-2016 09:29:29

Yuudachi, nieskora - i nieprzyzwyczajona - do uścisku dłoni na powitanie - szczególnie osoby, której nie znała - zwyczajnie skłoniła się tak, jak ją nauczono - z należytym szacunkiem ale zachowując pełny kontakt wzrokowy. I nie było to dla niej nic dziwnego.
-Zgadza się, jestem Yuudachi. Mam nadzieję, że dobrze będzie się nam wspólnie pracowało, Shiro.
Odparła.

Kyoraku · 13-04-2016 09:32:24

Shiro uśmiechnął się tylko, po czym odpowiedział.
- Ja również Yuu. Mogę Ci mówić Yuu? - zapytał wesoło.
- Ruszajmy - dodał po chwili, kierując się w stronę wewnętrznej strony muru.
- Możemy skorzystać z drabiny, ale mam nadzieję, że potrafisz dobrze kontrolować chakrę - powiedział, zerkając na dziewczynę.

Mayan · 13-04-2016 09:45:25

Yuudachi skrzywiła się.
-Nie. Nie lubię tego zdrobnienia - zaprzeczyła krótko - Racja, nie ma co tracić czasu - dodała zaraz.
Nie odpowiadając na ostatnie pytanie po prostu wskoczyła na mur.
-Radzę sobie.

[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Mayan Kyo">%25%33%31%25%33%31%25%32%45%25%33%39%25%33%30%25%33%30</div>[/HTML]

Kyoraku · 13-04-2016 09:47:54

Shiro skinął głową, po czym również wkroczył na mur.
- Nasza ekipa jest stała. Składa się z pięciu strażników. Bardzo dobrze ze sobą współpracujemy, lata praktyki, że się tak wyrażę - wyjaśnił.
- Jesteś tutaj w zastępstwie za jednego z nas, poważnie się bowiem rozchorował - Shiro trochę zmarkotniał. Widocznie wszyscy byli ze sobą bardzo blisko. Nic dziwnego, skoro niemal każdej nocy stanowili zgraną ekipę.

Naruto PBF

Ogłoszenie

#1 10-04-2016 10:18:00

[Misja Rangi D] Mayan

#2 10-04-2016 10:35:31

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

#3 10-04-2016 10:37:34

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

#4 10-04-2016 10:54:46

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

#5 10-04-2016 11:00:08

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

#6 10-04-2016 11:15:13

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

#7 10-04-2016 11:36:48

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

#8 10-04-2016 11:41:16

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

#9 10-04-2016 11:43:13

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

#10 10-04-2016 19:04:55

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

#11 10-04-2016 20:43:56

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

#12 10-04-2016 22:58:01

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

#13 11-04-2016 08:46:09

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

#14 11-04-2016 19:38:57

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

#15 11-04-2016 20:39:03

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

#16 11-04-2016 21:02:06

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

#17 11-04-2016 21:06:28

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

#18 13-04-2016 08:05:19

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

#19 13-04-2016 09:04:30

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

#20 13-04-2016 09:09:15

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

#21 13-04-2016 09:14:27

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

#22 13-04-2016 09:29:29

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

#23 13-04-2016 09:32:24

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

#24 13-04-2016 09:45:25

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

#25 13-04-2016 09:47:54

Odp: [Misja Rangi D] Mayan

Stopka