[Misja rangi D] Mellion

Reikakure · 03-04-2016 13:45:06

Słońce dopiero wstawało nad wioską a młody Genin Mellion spał w najlepsze wtulony w poduszkę gdyż pogoda była dość ostra.
Za oknem pogoda sięgała góra 0 stopni, jednak wioska musiała działać już z samego rana, a do tego trzeba tęgich ludzi.
Takich ludzi którzy nie będą bać się ostrej pogody aby wykonać swoje zadanie, kogoś takiego jak owy genin, gdyż kiedy spał, zegar wybił godzinę 6, a jednocześnie do mieszkania Genina zaczął się dobijać ktoś, kto najwyraźniej nie miał czasu na zwłokę, gdyż uderzał dość często i silnie w jego drzwi.
Cóż innego mógł zrobić Mellion jak tylko sprawdzić zaistniałą sytuację i dowiedzieć się kto zaburzył jego ceremonię snu.

Mellion · 03-04-2016 14:13:47

Wczorajszy dzień był dla genina dość męczący. Większość dnia spędził na treningu indywidualnym z przerwami na trening z prawdziwym przeciwnikiem. Wrócił dopiero wieczorem do domu i był bardzo zmęczony. Wykąpał się, zjadł dość duża kolację co nie jest zdrowe, ale był pioruńsko głodny) i po umyciu zębów poszedł spać. Zasnął momentalnie, a śnił o rzeczach, których nie może napisać na forum bez cenzury. Jego mięśnie płakały gdy chłopak zerwał się z łóżka pod wpływem pukania do drzwi. Był mocno zniesmaczony, gdy sądząc po tym jak nikłe było oświetlenie za oknem, musiało być bardzo wcześnie.
-Już idę. - zawołał nie ukrywając senności w głosie. Zarzucił jedynie na siebie granatowy szlafrok bez żadnych wzorów i udał się w stronę drzwi, aby po chwili je otworzyć.

Reikakure · 03-04-2016 20:52:16

Mellion idąc wolnym krokiem wreszcie dociera do drzwi ledwo człapiąc, jednak daje on radę otworzyć je i dostrzec Anbu jego wioski z listem w dłoni.
- Podobno ostatnio szukałeś zajęcia, masz tu list z informacjami na temat misji, powodzenia - powiedział po czym znikł pod zasłonom kłębu dymu.
List był zawinięty w rulon jednocześnie zapieczętowany znakiem wioski, który mógł nadać tylko i wyłącznie Kage.
Po tym jak anbu znikł, genin dostrzegł iż na dworze zaczyna powoli padać deszcz, było to prawdopodobnie spowodowane wysoką jak na tamte warunki temperaturą, gdyż w prognozie mówiono o opadach śniegu.

Mellion · 03-04-2016 21:01:31

-Dzięki. - Przyjął list z lekkim uśmiechem. Jeżeli ktoś by do niego przyszedł i go obudził z jakąś błachostką, nie wyklucza, że by spuścił mu lanie, a że dostał zwój, mógł wybaczyć najście o tak wczesnej godzinie. Udał się więc z powrotem do swojego pokoju i usiadł na łóżku. Ziewnął, przeciągnął się, a następnie otworzył list i zaczął czytać jego zawartość. *Mam nadzieję, że to coś sensownego, może komuś zwiał niewolnik* - tu się szyderczo uśmiechnął.

Reikakure · 03-04-2016 21:09:50

Mellion po otwarciu listu przeczytał następującą treść:
Z polecenia Kage genin Mellion został przypisany do misji rangi D, która polegać będzie na zebraniu podatków w kilku domostwach, które zwlekają ponad tydzień z pieniędzmi. Na drugiej stronie kartki znajdują się adresy każdego z domów. Powodzenia.
Ps. W razie potrzeby proszę nie zastanawiać się nad użyciem przemocy ~Kage

Na odwrocie kartki były wypisane trzy adresy domów:
1) Aru Koroshi - 1.000 yen - Obrzeża wioski #4/1
2) Koru Natoshi - 500 yen - Dzielnica czerwonych latarni 1/1
3) Kominashi Koretsu Zimwabe-Nakotu - 10.000 yen - Aleja wybrzeże

Teraz jedynie pozostaje wybrać dom oraz przygotować się geninowi do podróży.

Mellion · 03-04-2016 21:15:46

-No no widzę, że szef całkiem ciekawe zadanie dla mnie przygotował. - mruknął szczerze uradowany. Już spodziewał się jakiegoś nurzącego, prostego zadania, a to było hmm nawet dość niebezpieczne jeżeli okazało by się, że domownicy nie chcieli by zapłacić. Chłopak mimo wszystko czuł lekkie obawy gdyż jeszcze zbyt silnym shinobi to on nie był. Jednak nie zamierzał panikować i chciał wykonać zadanie w 100%. Postanowił jednak najpierw odbyć porannątaletę i zjeść jakieś śniadanie bo w końcu ludzie chyba nie uciekna, a on musi mieć trochę siły do zgarniania pieniędzy. Po ukończeniu wszystkich podstawowych czynności założył swoje ubrania i zgarnął potrzebny ekwipunek. Zastanowił się który z domów znajduje się nabliżej, schował list do torby i opuścił dom kierując się w wyznaczone miejsce.

Reikakure · 03-04-2016 22:27:59

Dobrze znając wioskę Mellion wiedział iż najbliższa osoba to dłużnik z drugiej pozycji, Koru Natoshi.
Jako iż genin wiedział że dzielnica znajduje się niemalże za rogiem postanowił on właśnie tam wybrać się na sam początek.
Wychodząc z domu błyskawicznie poczuł on chłód jaki przyniósł ze sobą deszcz razem z niską temperaturą.
Najwyraźniej los chciał aby Mellion miał pod górkę i nie chciał ułatwić mu podróży, więc został on zmuszony do pokonania około 0,4km w zimnym deszczu, aby dotrzeć do pierwszego celu.

Mellion · 04-04-2016 08:29:57

Chłopak urodził się na tych ziemiach i to właśnie tu dorastał więc przywykł do niskich temperatur. Mimo wszystko zimny deszcz nigdy nie jest przyjemny, ale cóż mógł zrobić. Niestety ostatnia parasolka, którą posiadał zniszczyła się podczas ostatniej burzy. Szedł więc w stronę celu z kartką bezpiecznie schowaną w torbie. Dobrze się składa, że pierwszy cel ma najmniejszą kwotę do odebrania. Genin nie miałby ochoty paradować z sakiewką wypełnioną po brzegi do innych dłużników. Chłopak rozglądał się spokojnie po ulicy, może wypatrzy jakiegoś znajomego z którym mógł by się umówić na trening po misji, oczywiście zakładając, że nie będzie żadnych komplikacji.

Reikakure · 04-04-2016 18:08:39

Pogoda niezmiennie utrudniała lekko podróż Mellionowi jednak ten dzięki znajomości wioski dotarł do celu po kilku minutach.
Skoro wiedział on wszystko o wiosce, musiał on też wiedzieć iż nazwa ulicy nie jest przypadkowa, gdyż dosłownie, jest to dzielnica z paniami do wynajmu dblptwasaczdblpt .
Wchodząc w ową dzielnice można było dostrzec kolorowe budynki, które miały zachęcać mężczyzn bądź i kobiety, jak kto lubi, do odwiedzania owych domostw.
Dom do którego młody genin powinien się udać znajduję się praktycznie przy samym końcu alejki, gdzie domy nie są już aż tak bardzo upiększone, jednak dalej działają jak pozostałe domostwa.

Mellion · 04-04-2016 18:13:23

Mellion kierował się prosto do wyznaczonego domu, ale po drodze chętnie przyglądał się co ładniejszym paniom, które pewnie, aby uniknąć przedwczesnego zmoczenia schowały się pod jakimś daszkiem o ile w ogóle jakaś stała przed domem jako reklama dla formy. Przez myśl mu przeszło, że jak otrzyma wynagrodzenie za zadanie to przejdzie się do jednego z tych domów, aby trochę odpocząć. Jednak nawet jeżeli by to zrobił to po kompletnie wykonanym zadaniu. Nie zamierzał na razie tracić czasu, a dodatkowo po czymś takim byłby bardziej zmęczony niż teraz.

Reikakure · 04-04-2016 18:50:38

Mellion zbliżając się do domu zobaczył iż światła się palą, co naturalnie znaczyło że ktoś jest w środku.
Dom w porównaniu do pozostałych był praktycznie najmniejszym. Nie miał on prawie żadnych ozdób, jedynie jakieś kolorowe firany przez które nic nie bylo widać w środku domu.
Praktycznie rzecz biorąc dom wyglądał jakby miał zostać po prostu zamaskowany i wpasowany do stylu dzielnicy, no ale cóż, nie każdy ma wybitny gust.
Wejście do domu było tuż przy samej ulicy, bez żadnych upiększeń czy ogródka, najzwyklejsze wejście z drewnianymi drzwiami i dzwonkiem.

Mellion · 04-04-2016 18:57:44

Chłopak stanął w jakimś suchym miejscu (pod dachem czy coś) i wyciągnął z torby dokument, aby upewnić się co i jak.
Po sprawdzeniu danych udał się pod podany dom i zapukał do drzwi.
*Mam nadzieję, ze uwinę się tutaj szybko i oby mnie nikt nie widział bo pomyśli, że jestem biednym kutafonem, który musi zaspokajać się u płatnych kobiet i to w dodatku tych podrzędnych.*

Reikakure · 04-04-2016 22:03:58

Mimo iż dom był ubogi to kilka centymetrów daszku dało radę zakryć Melliona aby ten mógł przeczytać jeszcze raz papierek i upewnić się iż jest we właściwym miejscu.
Po kilkukrotnym zapukaniu genin usłyszał kroki które zmierzały w jego kierunku z wnętrza domu, miał szczęście że ktoś wogóle operuje takim domostwem.
Gdy nieznana osoba doszła do drzwi, przekręciła kilka zamków i przed Mellionem ukazała się na oko 30letnia kobieta ubrana w długie kimono.
Kobieta ze zdziwieniem popatrzyła na ninję po czym dodała: - Yyy... Słucham w czym mogę pomóc?. Wyglądała na lekko przestraszoną.

Mellion · 04-04-2016 22:42:53

-Ja do Koru Natoshi. - Powiedział nie zdradzając żadnych emocji. Patrzył się kobiecie prosto w oczy i miał nadzieję, że wszystko odbędzie się po dobroci. Nie miał nic przeciwko używania siły do tego typu zadań, ale zabawa w damskiego boksera nie była czymś co by chciał zrobić.
Mokre długie srebrzyste włosy odsłaniały charakterystyczny symbol klanu Kaguya, który to genin miał nad oczami. Miał nadzieję, ze ludzie od których miał wziąć pieniądze rozpoznają ten symbol i nie będą chcieli się kłócić.

Reikakure · 04-04-2016 22:59:03

Przestraszona kobieta zrobiła wielkie oczy jakby sobie o czymś właśnie przypomniała, jednak szybko zmieniła mimikę twarzy.
- Pan do szefa? Nie ma go, wyszedł do domu naprzeciwległego do naszego zagrać w karty. - powiedziała łamliwym głosem.
Dom przy którym przebywał Mellion faktycznie nie wyglądał zbytnio urodziwo, jednak gdyby spojrzeć za ramię kobiety można było dostrzec piękne drewniane wnętrze, absolutnie nie pasujące do budynku na zewnątrz.
Za plecami genina faktycznie znajdował się jakiś budynek, był on ładnie ozdobiony i widać było przez okna iż ludzie się tam dobrze bawią, najwyraźniej nie był to typowy dom z paniami, ale również i małe miejscowe kasyno.

Mellion · 04-04-2016 23:43:30

-Dostałem rozkaz, aby odebrać zaległe pieniądze. - powiedziałem po czym wprosiłem się do środka (Moja postać ma 21 lat i jest dobrze zbudowana, a przynajmniej ma masę jakąś) -Mam jeszcze inne miejsce do odwiedzenia więc z łaski swojej oszczędź mi zbędnego grzebania w waszych szufladach. Jesteście winni 500 Yen, a jeśli całość potrwa dłużej niż kilka minut sumka urośnie. - powiedział lodowatym tonem mierząc przy tym kobietę wzrokiem. Może iść po szefa by przyniósł pieniądze, lub też sama je przekazać.

Reikakure · 05-04-2016 06:52:21

Kobieta przez to iż była lekko zbudowana odleciała od drzwi kiedy Mellion naparł na nią i na drzwi toteż wszedł on jak do siebie.
Jak się okazało środek był bogato wyzdobiony, podłogi wylakierowane itp., jednak nikt tu nie przyszedł podziwiać wyglądu mieszkania.
Kiedy genin wszedł do środka ktoś nagle zaczął schodzić ze schodów i były to dość głośne kroki, jakby ktoś ważył conajmniej 200 kilo.
- Jezus maria co to za hałasy - powiedział mężczyzna zmierzający w kierunku drzwi, jednak gdy zobaczył genina w środku zatrzymał się kilka metrów od niego.
- A witam witam, zapraszamy do środka, widać że ma pan gust, jesteśmy najlepszym domem w tej okolicy i tylko elita wie o tym, pomóc w czymś? -

Mellion · 05-04-2016 10:57:36

Posłał kobiecie lodowate spojrzenie, gdyż wychodziło na to, że próbowała go oszukać, następnie odwrócił się w stronę hałasu.
-Przyszedłem z rozkazu Ryū. - zmierzył jegomościa wzrokiem, już wypowiedzenie samego imienia Asakage powinno wystarczyć, aby wiedział po co przyszedł genin. -Jesteście winni kilka monet i chce je natychmiast otrzymać. - powiedział i w razie wątpliwości wyciągnął list z pieczęcią/pieczątką władcy na potwierdzenie swych słów, że nie jest losowym wyłudzaczem, tylko wyłudzaczem państwowym.

Reikakure · 05-04-2016 21:54:36

- Łooo panie, to po to tu przyszedłeś, poczekaj chwilę. - powiedział po czym zwrócił się w lewo do pobliskiej mu szafki i otworzył szufladę.
Chwile grzebiąc dało się usłyszeć brzdęki monet zbijających się o siebie. Po chwili mężczyzna wyciąga sakiewkę i podchodzi do Melliona z uśmiechem na twarzy.
- Proszę bardzo, cały dług, chcesz to przelicz. Pani którą spotkałeś na wejściu w sumie nie kłamała bo tam byłem, i wydałem kasę z długów i zyskałem 10 razy tyle! - powiedział z wielką ekscytacją człowiek dużych gabarytów.
- A teraz jeśli możesz... - powiedział pokazując w stronę drzwi. - Odstraszasz klientów! - dokończył zdanie po czym dało się tylko usłyszeć koniki polne grające na dworze, było to ironiczne gdyż dom był prawie pusty.

Mellion · 05-04-2016 22:42:30

-Powiadasz, że dzięki pieniądzom szefa wygrałeś nieco większa kwotę tak? - ruszył powoli w stronę jegomościa z szyderczym uśmieszkiem na ustach. -10 razy tyle powiadasz to w takim razie i prowizja będzie większa. Należy się dodatkowe 250 Yenów. - Ton głosu chłopaka był najzimniejszy jaki tylko mógł wydobyć, a przecietna osoba mogła zacząć panikować na sam jego dźwięk. (oczywiście zakładając, że nie jest jakimś shinobi). Ciemne oczy i czerwone kropki nad nimi były zwrócone w stronę jegomościa. Mellion nawet jeśli otrzyma te pieniądze to zamierza oddać całość dowódcy, a w przypadku odmowy to kto wie...

Reikakure · 05-04-2016 22:45:50

- Nie kuś swojego losu chłopcze - powiedział zakładając rekę na rękę nie pokazując żadnego strachu.
Pewność mężczyzny zdziwiła Melliona, tylko kto wie cóż pocznie sam gennin.

Mellion · 05-04-2016 22:50:07

-Niestety muszę odwiedzić jeszcze dwa miejsca, ale spokojnie nie zapomnę o twojej drobnej wygranej. - Powiedział tym razem przesadnie ciepłym i życzliwym głosem, ale jego uśmieszek nie zniknął z jego twarzy. Dostał konkretne zadanie na konkretne pieniądze, a to co chciał zrobić było czymś dodatkowym co może zwyczajnie zgłosić w raporcie. Nie wykluczone, że w przypadku bójki mógł by nie mieć siły na "grubsze" zlecenie. Tak więc schował dane mu wcześniej pieniądze do torby i udał się do kolejnego dłużnika (tego co wisi 1k). -Do zobaczenia. - rzucił na pożegnanie.

Reikakure · 06-04-2016 19:57:31

Zadowolony Mell ze swojej 1/3 roboty opuszcza dom i wyrusza w stronę centrum wioski aby odebrać kolejny dług.
Tym razem dłużnik mieszka w samym centrum wioski, a właściwie to w hotelu, w którym cały czas spędza czas.
Dziwnę że zapożyczył tyle pieniędzy a jednak dalej siedzi sobie w hotelu, no cóż, może niektórzy preferują taki styl życia.
Deszcz nieustannie napastował Melliona w trakcie jego podróży, która nie była dość długa bo do centrum brakowało mu zaledwie 400 metrów.

Mellion · 06-04-2016 20:32:26

A już myślałem, że będzie 24h ;d
---------------------------------------
Mellion chciał już jak najszybciej skończyć tą misję dlaego też ruszył szybko w stronę celu.
Kasa musi się zgadzać, a on został wybrany, aby sprawić by tak było.
Zastanawiało go jedynie czy pozostałe osoby będą równie "bezproblemowe" jak poprzednie bo w końcu nikt nie lubi jak mu sięzabiera pieniądze.
No cóż, ale to się dopiero okaże, a teraz chłopak biegnie do celu

Reikakure · 06-04-2016 20:57:21

Mellion w dość krótkim czasie dociera pod sam hotel w centrum wioski.
Podchodząc do budynku można było dostrzec piękne białe drzwi do wejścia w japońskim stylu (zabijcie mnie ale nie pamiętam ja kto było).
Wejście nie było pilnowane, więc jedynym problemem genina będzie dowiedzenie się gdzie zameldowany jest osobnik który jest zadłużony.

Naruto PBF

Ogłoszenie

#1 03-04-2016 13:45:06

[Misja rangi D] Mellion

#2 03-04-2016 14:13:47

Odp: [Misja rangi D] Mellion

#3 03-04-2016 20:52:16

Odp: [Misja rangi D] Mellion

#4 03-04-2016 21:01:31

Odp: [Misja rangi D] Mellion

#5 03-04-2016 21:09:50

Odp: [Misja rangi D] Mellion

#6 03-04-2016 21:15:46

Odp: [Misja rangi D] Mellion

#7 03-04-2016 22:27:59

Odp: [Misja rangi D] Mellion

#8 04-04-2016 08:29:57

Odp: [Misja rangi D] Mellion

#9 04-04-2016 18:08:39

Odp: [Misja rangi D] Mellion

#10 04-04-2016 18:13:23

Odp: [Misja rangi D] Mellion

#11 04-04-2016 18:50:38

Odp: [Misja rangi D] Mellion

#12 04-04-2016 18:57:44

Odp: [Misja rangi D] Mellion

#13 04-04-2016 22:03:58

Odp: [Misja rangi D] Mellion

#14 04-04-2016 22:42:53

Odp: [Misja rangi D] Mellion

#15 04-04-2016 22:59:03

Odp: [Misja rangi D] Mellion

#16 04-04-2016 23:43:30

Odp: [Misja rangi D] Mellion

#17 05-04-2016 06:52:21

Odp: [Misja rangi D] Mellion

#18 05-04-2016 10:57:36

Odp: [Misja rangi D] Mellion

#19 05-04-2016 21:54:36

Odp: [Misja rangi D] Mellion

#20 05-04-2016 22:42:30

Odp: [Misja rangi D] Mellion

#21 05-04-2016 22:45:50

Odp: [Misja rangi D] Mellion

#22 05-04-2016 22:50:07

Odp: [Misja rangi D] Mellion

#23 06-04-2016 19:57:31

Odp: [Misja rangi D] Mellion

#24 06-04-2016 20:32:26

Odp: [Misja rangi D] Mellion

#25 06-04-2016 20:57:21

Odp: [Misja rangi D] Mellion

Stopka