[Misja Rangi D] Blazze

Blazze · 08-04-2016 14:48:25

*Skurczybyk...*
Blazze jednak zaczął węszyć jakiegoś podstępu. Może ktoś mnie trolluje? Może ktoś zamienił się w tego kota, albo go kontroluje? Cóż, nie pozostaje mi nic innego jak to sprawdzić. Blazze więc zeskoczył do owej wąskiej alejki i rozgląda się za kudłaczem, a ptak dogląda wszystkiego z góry.

Kyoraku · 08-04-2016 14:52:54

Na początku nie widziałeś żadnych śladów kociambra. Rozglądałeś się uważnie, ogarniając przestrzenie za i pomiędzy koszami na śmieci.
Dopiero po minucie zobaczyłeś wystający zza jednego z pojemników ogon. Był biały i drżący. Chyba kociak nadal się bał.

Blazze · 08-04-2016 14:59:05

Blazze postanowił więc, że najlepiej będzie dać mu czas. Już raz został dotkliwie podrapany przez spłoszonego kota, nie potrzebuje tego drugi raz.
Oparł się o ścianę, zatkał nos i czekał. Z nudów obserwował sobie okolicę przy okazji ptaszka.

Kyoraku · 08-04-2016 15:05:15

Mijały długie minuty, a kotek wciąż siedział w ukryciu. Blazze cierpliwie czekał, ponieważ uznał, że to najlepsze wyjście z możliwych. I może miał rację. Jego ogonek w końcu przestał drżeć. Malec wystawił głowę zza śmietnika i rozjerzał się. Był całkiem uroczy, jak na koteła.

Blazze · 08-04-2016 15:08:37

Koty w gruncie rzeczy są ładne, przynajmniej tak uważa Blazze. W międzyczasie jeszcze wygrzebał coś ze śmietnika (jakąś rybkę czy coś) i teraz gdy malec wysunął głowę Blazze kucnął i wystawił to przed siebie. Miał nadzieję, że ten przyjmie jedzenie i będą mogli zawrzeć rozejm.
Koty to jednak niebezpieczne zwierzęta, więc dalej był skupiony.

Kyoraku · 08-04-2016 15:11:22

Punia nadal była sceptyczna, w stosunku do jej prześladowcy. Cofnęła się lekko, jednak zapach rybki szybko ją przyciągnął. De facto ten sam zapach sprawił, że Blejz oddał bełta za śmietnikiem. Kotek wyłonił się z ukrycia i z dystansu (5m) obserwuje Genina, choć chodzi mu raczej o to, co trzyma w ręku. Łasy na żarcie, pies na rybki z tego kota hehe.

Blazze · 08-04-2016 15:19:22

Blazze starając się tym razem niczego nie wyrzucić z swojego żołądka podzielił rybkę na pół. Jedną położył pomiędzy nim a kotem, a drugą dalej trzymał w ręce
- No chodź tu szczwana bestio - zachęcał pozytywnym i przymilającym tonem.

Kyoraku · 08-04-2016 15:21:24

Kotek nabrał śmiałości, ponieważ widział, że nie chcesz zrobić mu krzywdy. Do tego zlitował się już, bo widział, że sam rzygasz jak kot. Braci się nie traci.
Punia podeszła do kawałka rybki i zjadła ją. Następnie zbliżyła się do Ciebie. Zaczęła się łasić, ocierając Ci się o kolanka. Chyba już ją kupiłeś.
Może to czas zastanowić się nad zmianą profesji? Zaklinacz kotów to dobra, dochodowa praca.

Blazze · 08-04-2016 15:23:50

Tak więc Blazze podrapał ją po grzbiecie i po chwili ułożył sobie na ręce po troszku przekupując ja gryzem rybki trzymanej w drugiej.
Postanowił, że nie musi już zajmować się ptakiem, więc go dezaktywował.
Wraz z zdobytym kotem ruszył już spokojnie do domu tej babeczki. Strasznie śmierdział...

Kyoraku · 08-04-2016 15:28:52

Kotka stała się posłuszna, niczym mama Blejza podczas wizyt w domu Kyoraku. Wlazła na ręce Geninowi i, zachęcona przeterminowanym smakołykiem, ułożyła się w nich wygodnie. Genin z klanu Shiro poczuł, jak nerwy opadają. Ostatecznie odniósł triumf. Dopiero teraz poczuł, że gonitwa za zwierzakiem go trochę zmęczyła.
Ruszył w stronę mieszkania histeryczki, głaszcząc przy okazji kota.

Blazze · 08-04-2016 16:01:58

Jednak taki kot to spore odprężenie. Przyjemny zwierz kiedy nie drapie i nie ucieka.
Blazze zachwycał się głaszcząc kotkę. Szedł spokojnym krokiem mając nadzieję nie zdenerwować zwierza i jak najszybciej wrócić do domu się umyć

Kyoraku · 08-04-2016 16:11:59

Blazze dotarł z kotem do domku kobiety. Wygląda na to, że babka w ogóle nie wchodziła do środku. Stała, płakała i ściskała album w rękach, wyglądając ciągle przez furtkę. Kiedy zobaczyła uratowanego kotka, prawie wyskoczyła z butów.
- JEZUS MARIA PUNIA, CAŁA I ZDROWA, PANCIA TĘSKNIŁA - krzyknęła, wyrywając Ci kota z rąk.
- DZIĘKUJĘ CI KOCHANIE MOJE - rzuciła się na Blejza i ucałowała go. Wręczyła mu także nagrodę w postaci Yen.

Blazze · 08-04-2016 16:13:45

- Spoko spoko, na czilku, tu masz foto, a ja spadam - powiedział Blazze gdy tylko ta go puściła.
Udał się nareszcie do domu żeby wziąć prysznic, a tam naszła go myśl. Może kupię sobie kota?

Kyoraku · 08-04-2016 16:17:29

Blazze wrócił do domu, zadowolony z siebie. Miał uczucie spełnionej powinności. Kolejna misja rangi D zaliczona. Strasznie cuchnął, więc od razu wpakował się pod prysznic. Nakleił plasterki na głębsze rany po pazurach. Ostatecznie udał się do łóżka i niemal natychmiast zasnął.

Misja zakończona powodzeniem

Naruto PBF

Ogłoszenie

#26 08-04-2016 14:48:25

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#27 08-04-2016 14:52:54

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#28 08-04-2016 14:59:05

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#29 08-04-2016 15:05:15

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#30 08-04-2016 15:08:37

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#31 08-04-2016 15:11:22

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#32 08-04-2016 15:19:22

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#33 08-04-2016 15:21:24

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#34 08-04-2016 15:23:50

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#35 08-04-2016 15:28:52

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#36 08-04-2016 16:01:58

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#37 08-04-2016 16:11:59

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#38 08-04-2016 16:13:45

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

#39 08-04-2016 16:17:29

Odp: [Misja Rangi D] Blazze

Stopka