Nie jesteś zalogowany na forum.
NEWS | ŚWIAT
KONTAKT
|
Strony: Poprzednia 1 2
Wątek zamknięty
Słyszysz powracający shuriken i jednocześnie czujesz nacisk linki na lewej nodze. Linka zaczyna owijać się wokół Ciebie, a sama dziewczyna zablokowała cios dzięki swojej o wiele większej witalności (prawa ręka). Lewą natomiast podążyła za Tobą także się obracając i wymierzając Ci potężny cios na żebra.
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Rewan -Rinkiari">%43%68%3A%20%31%30%20%37%30%30</div>[/HTML]
Offline
Jeżeli linką sterowałeś za pomocą chakry to wiedziałem dobrze o jej ruchach na skutek czego wykonałem lekko odskok tak by linka mnie nie dosięgła. Od razu zmieniając znak i wypuszczając w Ciebie 2 ogniste kule których uniknięcie będzie nie lada wyczynem z odległości nas dzielącej (0.5-1m). (Kule lecą na wysokości piersi jedna na ukierunkowana w stronę lewego barku druga w kierunku prawego)
[HTML]<input type="button" value="Pokaż" onclick="TextCode()" /><div class="Rinkiari ">%43%68%2E%20%34%2E%30%30%30</div>[/HTML]
Offline
Było pisać, że masz Sensora ; p
Z linki znika chakra, a sama dziewczyna nie pozwala Ci tak łatwo odskoczyć i wykonać znaki. W momencie gdy odskakujesz musisz zerwać swoją pieczęć co powoduje, że jesteś prawdziwie ślepy. Nie widzisz co się dzieje jednak nie nadążasz dokończyć pieczęci gdyż dziewczyna rusza zaraz za Tobą. Obrywasz potężny cios w brzuch który powoduje poważny ból (różnice witala). Następny obrywasz w głowę co nie dość, że jesteś ślepy to jeszcze bardziej Cię przytłacza.
Offline
Jeżeli dziewczyna cały czas zmierzała w stronę przeciwnika to on mógł faktycznie nie zdążyć w porę wykonać swojej techniki. Zapewne gdy kończył składać pieczęcie oberwał silny cios w brzuch. Siła uderzenia była wystarczająca, aby stracić dech, a co za tym idzie nie być w stanie wykonać ognistej techniki. Niestety dalsze zdarzenia ze względu na stan Rinkiariego potoczyły się nie po jego myśli.
Wygrywa Rewan.
Offline
Strony: Poprzednia 1 2
Wątek zamknięty